Jak rozumiesz stwierdzenie , że zwalczanie baobabów ''jest to kwestia dyscypliny'' dlaczego narrator zdecydował aż apelować ''dzieci , uważajcie na baobaby''
MINIMUM 10 ZDAŃ
f1inspiration
Narrator chciał ostrzec dzieci przed niebezpieczeństwem czynienia zła. Ludzie czyniąc zło, czasami nie zdają z tego sprawy i z ich zachowania wynika, że myślą iż to jest dobre. Nie można też pozwolić, by ludzie przyzwyczaili się żyć z takim baobabem. Zło trzeba zwalczać, a nie przyzwyczajać się do niego. Przed tym niebezpieczeństwem chciał nas ostrzec narrator. Tak w życiu człowieka rodzi się zło, czyli takie duże baobaby, które musimy zwalczac na co dzień, aby nie krzywdzic drugiego człowieka.
5 votes Thanks 7
Malutkaa7
Autor apeluje "dzieci, uważajcie na baobaby", ponieważ baobaby w tej książce symbolizują zło, złe uczynki. Zdaniem Małego Księcia " jest to kwestia dyscypliny", gdyż nie możemy im ulec. Dlatego Mały Książę zawsze tylko jak zdołał odróżnić, czy to krzak róży, czy początek baobabu wyrywał, aby nie zakorzeniło się w ziemi. Trzeba uważać, ponieważ "gdy baobab wyrośnie, to na wyrwanie jest już za późno i nigdy nie można się go pozbyć". Tak samo jest z ludźmi, jeżeli zaczniemy popełniać złe uczynki, to tak zostanie, przyzwyczaimy się do tego. Nawet, gdy po jakimś czasie zechcemy zmienić nasze postępowanie, będzie już za późno. Dlatego musimy uważać nawet na drobne grzechy, gdyż tak jak ziarna baobabu zakorzeniają się w gruncie, tak złe uczynki w nas, w naszych sercach. I mimo, iż jest to żmudna praca, po jakimś okresie czasu wynagradza nam to, tym, że mamy czyste serca. Lecz zawsze trzeba pamiętać, gdyż te grzechy cały czas chcą wyrosnąć w naszych sercach, wiec zawsze, jak tylko zauważycie taki "bezbronny pęd" wyrwijcie go i miejcie się cały czas na baczności.
Nie można też pozwolić, by ludzie przyzwyczaili się żyć z takim baobabem. Zło trzeba zwalczać, a nie przyzwyczajać się do niego. Przed tym niebezpieczeństwem chciał nas ostrzec narrator. Tak w życiu człowieka rodzi się zło, czyli takie duże baobaby, które musimy zwalczac na co dzień, aby nie krzywdzic drugiego człowieka.