Święty Paweł w tym fragmencie listu do Rzymian ubolewa nad swoją słabością. Wie, że jest grzeszny. I nawet wtedy, gdy chce czynić dobrze, postępuje źle. W swoim wnętrzu dostrzega wierność Prawu, ale w swoim ciele, w członkach widzi raczej podporządkowanie grzechowi.
Widzi, że czyniąc inaczej niż chce popada w niewolę grzechu. Widzi, że jeśli popadnie w niewolę ciała wtedy grzeszy. I kończy stwierdzeniem: "Tak więc umysłem służę Prawu Bożemu, ciałem zaś - prawu grzechu" (Rz 7, 25).
Święty Paweł w tym fragmencie listu do Rzymian ubolewa nad swoją słabością. Wie, że jest grzeszny. I nawet wtedy, gdy chce czynić dobrze, postępuje źle. W swoim wnętrzu dostrzega wierność Prawu, ale w swoim ciele, w członkach widzi raczej podporządkowanie grzechowi.
Widzi, że czyniąc inaczej niż chce popada w niewolę grzechu. Widzi, że jeśli popadnie w niewolę ciała wtedy grzeszy. I kończy stwierdzeniem: "Tak więc umysłem służę Prawu Bożemu, ciałem zaś - prawu grzechu" (Rz 7, 25).