Św. Wojciech przez swoje życie i męczeństwo na trwałe wpisał się w pamięć narodów i stał się ich duchowym spoiwem. Z całą pewnością zasłużył na miano "arcybiskupa Polaków" i "człowieka Europy". Wymownie podkreśla to prof. Feliks Koneczny: "Był to mąż wielki, a święty nie tylko z modłów i umartwień, lecz z czynów wielkich, z czynów pełnych doniosłości historycznej. Trzeba by na to kilku potężnych monarchów, żeby zdziałać tyle, co św. Wojciech, nie posiadający żadnego wojska na swe rozkazy. Był politykiem, ale wielkim, na skalę europejską. Jeżeli się robi politykę ze stanowiska katolickiego, dla chwały Bożej i dla wzmożenia Kościoła, czyż nie musi taka polityka ogarniać od razu więcej krajów i narodów, skoro Kościół jest powszechny? A słuchano głosu św. Wojciecha nie tylko w Czechach, w Polsce, w Niemczech, ale również w Rzymie i w Paryżu; jak silny wywierał wpływ, dość powiedzieć, że przyczynił się do triumfu cywilizacji łacińskiej w Niemczech nad bizantynizmem i nawet sprowadził przyjaźń polsko-niemiecką".
Św. Wojciech przez swoje życie i męczeństwo na trwałe wpisał się w pamięć narodów i stał się ich duchowym spoiwem. Z całą pewnością zasłużył na miano "arcybiskupa Polaków" i "człowieka Europy". Wymownie podkreśla to prof. Feliks Koneczny: "Był to mąż wielki, a święty nie tylko z modłów i umartwień, lecz z czynów wielkich, z czynów pełnych doniosłości historycznej. Trzeba by na to kilku potężnych monarchów, żeby zdziałać tyle, co św. Wojciech, nie posiadający żadnego wojska na swe rozkazy. Był politykiem, ale wielkim, na skalę europejską. Jeżeli się robi politykę ze stanowiska katolickiego, dla chwały Bożej i dla wzmożenia Kościoła, czyż nie musi taka polityka ogarniać od razu więcej krajów i narodów, skoro Kościół jest powszechny? A słuchano głosu św. Wojciecha nie tylko w Czechach, w Polsce, w Niemczech, ale również w Rzymie i w Paryżu; jak silny wywierał wpływ, dość powiedzieć, że przyczynił się do triumfu cywilizacji łacińskiej w Niemczech nad bizantynizmem i nawet sprowadził przyjaźń polsko-niemiecką".