Pierwsze przykazanie, że Boga trzeba miłować z całego serca, z całej duszy, ze wszystkich sił, a bliźniego jak siebie samego (por. Mt 22,38) brała dosłownie i tak uczyła swe siostry: „Kiedy opatrujecie rany chorych i biednych, pamiętajcie, że to są rany Chrystusa... Kiedy się zarazicie - bądźcie dumne, żeście Go ukochały aż do bólu. W Komunii świętej przyjmujecie Chrystusa w postaci chleba; gdy posługujecie chorym - przyjmujecie Go w postaci ciała i krwi. To jest ten sam Chrystus.”
Tłumaczyła też siostrom: „Nie jesteście nauczycielkami, opiekunkami społecznymi czy pielęgniarkami. Jesteście siostrami, które służą Chrystusowi 24 godziny i całe życie. Cokolwiek robię, robię dla Niego, a On mi daje siłę. Oby każdy, kto Was zobaczy, stał się lepszy... Dla wszystkich w slumsach miejcie uśmiech radości. Niech w nim zobaczą dobroć Boga... Ofiarujcie im nie tylko opiekę, ale i serce... Musimy kochać aż do bólu, bo prawdziwa miłość musi boleć".
Pierwsze przykazanie, że Boga trzeba miłować z całego serca, z całej duszy, ze wszystkich sił, a bliźniego jak siebie samego (por. Mt 22,38) brała dosłownie i tak uczyła swe siostry: „Kiedy opatrujecie rany chorych i biednych, pamiętajcie, że to są rany Chrystusa... Kiedy się zarazicie - bądźcie dumne, żeście Go ukochały aż do bólu. W Komunii świętej przyjmujecie Chrystusa w postaci chleba; gdy posługujecie chorym - przyjmujecie Go w postaci ciała i krwi. To jest ten sam Chrystus.”
Tłumaczyła też siostrom: „Nie jesteście nauczycielkami, opiekunkami społecznymi czy pielęgniarkami. Jesteście siostrami, które służą Chrystusowi 24 godziny i całe życie. Cokolwiek robię, robię dla Niego, a On mi daje siłę. Oby każdy, kto Was zobaczy, stał się lepszy... Dla wszystkich w slumsach miejcie uśmiech radości. Niech w nim zobaczą dobroć Boga... Ofiarujcie im nie tylko opiekę, ale i serce... Musimy kochać aż do bólu, bo prawdziwa miłość musi boleć".