Odpowiedź: Ateista Bertrand Russell w swojej książce pt. „Dlaczego nie jestem chrześcijaninem” napisał, że jeśli prawdą jest, że wszystko musi mieć jakąś przyczynę, Bóg również musi mieć przyczynę. Wywnioskował stąd, że jeśli Bóg musiał powstać z jakiejś przyczyny, nie jest On Bogiem (a jeśli Bóg nie jest Bogiem, nie ma prawdziwego Boga). Te słowa oczywiście są bardziej wyszukane od dziecięcego pytania: „Kto stworzył Boga?” Nawet dziecko wie, że nic nie powstaje z niczego. Zatem jeśli Bóg jest „czymś”, musi On posiadać jakąś przyczynę.
Bóg nie ma poczatku ani końca a więc nie powstał. To człowiek powstał z mocy Bożej i miał poczatek ale również nie ma końca, czyli życie wieczne.
Odpowiedź: Ateista Bertrand Russell w swojej książce pt. „Dlaczego nie jestem chrześcijaninem” napisał, że jeśli prawdą jest, że wszystko musi mieć jakąś przyczynę, Bóg również musi mieć przyczynę. Wywnioskował stąd, że jeśli Bóg musiał powstać z jakiejś przyczyny, nie jest On Bogiem (a jeśli Bóg nie jest Bogiem, nie ma prawdziwego Boga). Te słowa oczywiście są bardziej wyszukane od dziecięcego pytania: „Kto stworzył Boga?” Nawet dziecko wie, że nic nie powstaje z niczego. Zatem jeśli Bóg jest „czymś”, musi On posiadać jakąś przyczynę.