karoliii12
Jezus nie tylko, karze nam osądzac i potępianic innych, ale jeszcze zaleca cierpliwość i troskliwe poczucie odpowiedzialności. Co wcale nie znaczy, że tolerancję. Jezusowi bynajmniej wcale nie jest wszystko jedno, jak kto żyje i postępuje; Jezus wcale nie toleruje zła i nie zrównuje go z dobrem. Jezus jedynie odróżnia grzech od grzesznika oraz zaleca troskę o człowieka, który błądzi, by przywieść go do nawrócenia, a nie przekreślić. Odpowiedzialnym za to czyni każdego, kto sam już przyjął dar zbawienia i wiary. Właśnie owo poczucie troski i odpowiedzialności za nawrócenie innych, jest głównym kryterium – ale naszej własnej wiary i miłości do Boga.