moja odwaga swietosci zalezy tylko ode mnie.to ja decyduje czy okaze sie ze jestem dobrym i prawym chrzescijaninem czy tylko udawalem ze nim jestem.nikt z nas nie jet idealny ale jeszcze mniej jest tych ludzi ktorzy pragna to zmienic i daza do poprawy-czyli do swietosci.okazji w naszym zyciu jest bardzo duzo zeby okazac ta wlasnie odwage switosci czyli inaczej zrobic cos a nie tylko sie patrzec.musimy przyznac ze czesto -a nawet za czest jest tak-przechodzimy obok bojacych sie to znaczy starszy boje mlodszego i co wtedy robimy?sa trzy warianty:
1.stoimy i patrzymy czasem nawet krzyczymy przyslowuowe "lejta sie"
2.uciekamy czym prendzej abysmy my tez nie zostali wplatani w ta bojke
3.lub podchodzimy i mowiemy starszemu zeby sie nie znacal na mlodszym tym samym narazamy sie na berwanie od starsege lub na opinie swietoszka
i teraz odpowiedzmy sobie sami kto z nas by wybral wariant 3 ?kto z nas mialby w sobie te odwage swietosci?
moja odwaga swietosci zalezy tylko ode mnie.to ja decyduje czy okaze sie ze jestem dobrym i prawym chrzescijaninem czy tylko udawalem ze nim jestem.nikt z nas nie jet idealny ale jeszcze mniej jest tych ludzi ktorzy pragna to zmienic i daza do poprawy-czyli do swietosci.okazji w naszym zyciu jest bardzo duzo zeby okazac ta wlasnie odwage switosci czyli inaczej zrobic cos a nie tylko sie patrzec.musimy przyznac ze czesto -a nawet za czest jest tak-przechodzimy obok bojacych sie to znaczy starszy boje mlodszego i co wtedy robimy?sa trzy warianty:
1.stoimy i patrzymy czasem nawet krzyczymy przyslowuowe "lejta sie"
2.uciekamy czym prendzej abysmy my tez nie zostali wplatani w ta bojke
3.lub podchodzimy i mowiemy starszemu zeby sie nie znacal na mlodszym tym samym narazamy sie na berwanie od starsege lub na opinie swietoszka
i teraz odpowiedzmy sobie sami kto z nas by wybral wariant 3 ?kto z nas mialby w sobie te odwage swietosci?
no i co moze byc?
mam nadzieje ze dasz mi naj :)