Hymn Smutno Mi Boże J. Słowackiego Gdzie i kiedy powstał wiersz? Kto jest twórcą przyrody? C o świadczy o tym, że oglądany świat postrzegany jest jako piękny? Jak w tym pięknym świecie odnajduje się p. liryczny? Co wspomina z dziecństwa p. liryczny? Jaka jest obecna sytuacja p. lirycznego " sto mil od brzegu, sto mil przed brzegiem" Co jest powodem smutku p.lirycznego? Porównaj pierwszą i ostatnią strofę wiersza.
Błagam o pomoc
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Hymn Juliusza Słowackiego pt. "Smutno mi Boże" powstał podczas podróży morskiej poety do Aleksandrii w 1836 roku. Należy wspomnieć, że Juliusz Słowacki był emigrantem, skazanym na życie z dala od ojczyzny. Całe życie towarzyszyło mu poczucie samotności i tęsknoty za krajem. W utworze dominuje nastrój żalu, melancholii i wszechogarniającego smutku. Podkreśla to powtarzający się refren "Smutno mi Boże". Jest to hymn. Podmiot liryczny tego wiersza możemy utożsamić z autorem i taka interpretacja jest najczęściej przyjmowana. Podmiot liryczny podziwia uroki Aleksandrii jednocześnie tęskniąc za swoją ojczyzną. Zachód słońca wprawia Słowackiego w nastrój przesycony nostalgią i wspomnieniami. Zachodzące słońce przywodzi na myśl nieuchronne przemijanie. Poeta zdaje sobie sprawę ze swej małości i kruchości wobec żywiołów, porównuje siebie do pustych kłosów. Słowacki prowadzi swoisty monolog, którego adresatem jest Bóg. Bóg jawi się tu jako dobroczyńca, który roztacza przed podmiotem lirycznym uroki świata. Należy się więc Bogu miłość i szacunek, gdyz jest Stwórcą tego świata. Mimo, iż podziwia wspaniałą naturę i piękne widoki, tęskni za ojczystym krajem, poruwnując siebie do płaczącego po odejściu matki dziecka, a widok lecacych bocianów przypomina mu rodzinny kraj i własną sytuację pielgrzyma, którego okręt nigdy nie dopłynie do ukochanej ojczyzny. Los Polaka-tułacza przygnębia poetę, ponieważ nie wie nawet gdzie zostanie pochowany. Powracający w zakończeniu obraz przyrody tworzy klamrową kompozycję wiersza i przynosi refleksję o kruchości człowieka wobec niezmiennej i wiecznej natury.