tayson1202
Obraz Matki Boskiej Makowskej, sprawiony w roku 1590, już w pierwszej połowie XVII wieku cieszył się szczególną czcią wiernych. Wizytacje biskupie odbywane w XVII wieku stwierdzają, że już wtedy obraz Matki Bożej, znajdujący się jeszcze w starym kościele drewnianym św. Klemensa, był otoczony wotami, które wyrażały wdzięczność za wysłuchane prośby, zanoszone do Matki Boskiej przy Jej makowskim wizerunku. Najstarszą wzmianka o wotach sięga 1643 roku. Jest to wiadomość o złożeniu dwóch srebrnych tabliczek wotywnych. W roku 1679 obok obrazu wisiało 28 wotów. Trzy lata później liczono wotów 49, a po dalszych dwóch latach (w r. 1684) liczba ich podniosła się o 54. Mimo, że w czasach józefińskich (za cesarza austriackiego Józefa II, który w końcu XVIII wieku panował na tych ziemiach) zabierano wszystkie srebrne przedmioty z kościołów, a ten zabór powtórzył się na początku XIX wieku, to jednak liczba nowych wotów złożonych przed obrazem w XIX i XX wieku jest imponująca. Wota te ukrywano przed kradzieżą w czasie II wojny światowej. Po wojnie dobyto ze skrytki 2809 sztuk wotów, w tym 80 sznurów korali i 300 kosztownych przedmiotów ze srebra i złota. Wizytacje biskupie stwierdzają obecność na obrazie srebrnych sukienek. Jest ich pięć: z r. 1689, 1703, 1729, 1745 i 1782. Wizytacje stwierdzają, że umieszczono na obrazie srebrne korony w latach 1684, 1904, 1924. Te ozdoby materialne potwierdzają tezę o rozwijającym się kulcie Matki Bożej przy obrazie makowskim, który po raz pierwszy został nazwany łaskami słynącym po wizytacji w r. 1729 (imago, ut fertur gratiosa), a w r. 1745 został uznany za łaskami słynący przez akt Ordynariusza Krakowskiego. Obraz był dwa razy uroczyście przenoszony. Pierwsza translacja odbyła się; w roku 1745 ze starego kościoła pod wezwaniem św. Klemensa do nowego pod wezwaniem Przemienienia Pańskiego, a druga w roku 1963, gdy obraz z kaplicy specjalnie dla tego obrazu urządzonej przez ks. prob. Teofila Kurowskiego, na prośbę parafian z powrotem został umieszczony w wielkim ołtarzu. Z okazji drugiej translacji wykonano dla obrazu nową ramę i szafę ołtarzową (projektu i prof. Wiktora Zina), a ściany kościoła pokryto polichromią wyrażającą tematykę 15 tajemnic różańca świętego (wyk. Maciej Makarewicz). Cześć Matki Boskiej, wyobrażonej w obrazie makowskim szczególnie wzrosła od XIX wieku. Po ogłoszeniu przez papieża Piusa IX dogmatu o Niepokalanym Poczęciu w 1854 r., proboszcz tutejszy ks. Antoni Heer, były profesor Seminarium duchownego w Tarnowie, wydał drukiem obrazek Matki Boskiej Makowskiej unoszącej się ponad kościołem parafialnym, a drzeworyt wykonał artysta malarz Maultz z Wiednia. W 25-lecie ogłoszenia dogmatu Niepokalanego Poczęcia w roku 1879 sprawiono obrazowi Matki Boskiej nową sukienkę, nawiązującą do wyobrażenia Matki Bożej z Lourdes. Na 50-lecie ogłoszenia dogmatu w roku 1904 wśród uroczystych obchodów rocznicy dano nowe sukienki i nowe korony obrazowi Matki Boskiej Makowskiej. Na 100-lecie ogłoszenia Matki Bożej Niepokalaną przez Ojca św. Piusa IX, odbyło się przed obrazem makowskim uroczyste poświęcenie rodzin Niepokalanemu Sercu Najświętszej Marii Pannie. Karteczki z tekstem i podpisem każdej rodziny z Makowa i okolicy zamknięte w wielkim srebrnym sercu, złożono jako wotum u stóp ołtarza Matki Boskiej Makowskiej. W tymże samym roku obraz umieszczono w kaplicy wielkim sumptem odnowionej. Ówczesny proboszcz ks. Teofil Kurowski chciał tym poświęceniem kaplicy słynącemu łaskami obrazowi podnieść znaczenie jego kultu i pomnożyć chwałę Matki Bożej, podobnie jak to jest w użyciu w wielu sanktuariach maryjnych, zawierających cudowne obrazy. Jednak parafianie chcieli w czasie wszystkich nabożeństw wpatrywać się w oblicze swej Matki i dlatego prosili o umieszczenie Matki Boskiej Makowskiej z powrotem w wielkim ołtarzu. Stąd odbyła się w r. 1963 druga uroczysta translacja obrazu do wielkiego ołtarza. To powiązanie kultu Matki Boskiej Makowskiej z prawdą o Niepokalanym Poczęciu przyczyniło się do tego, że dzień 8 grudnia stał się świętem Matki Boskiej czczonej w naszym kościele. Szczególny wzrost kultu Matki Boskiej Makowskiej od połowy XIX wieku wskazują pieśni, które od tego czasu pojawiają się w kościele. Najstarsza pieśń powstała w połowie XIX wieku rozpoczyna się słowami: „Ciebie chwalimy, o Ty Matko Boska Bo jesteś nasza i jesteś Makowska”. Kult Matki Boskiej przy obrazie Makowskim ma szczególne znaczenie duszpasterskie. Pamiętny jest w parafii dzień Maryjny obchodzony 26 maja 1963 roku z udziałem wielkiej liczby wiernych. Odtąd w każdą środę jest odprawiana nieustająca nowenna przed obrazem Matki Bożej Makowskiej i codziennie przed tym obrazem słynącym łaskami jest odmawiany Różaniec. Obraz Matki Boskiej łączy nie tylko parafię makowską, ale i całą górską okolicę rejonu makowskiego we wspólnej czci Maryi i Syna, którą im oddaje cały świat i Kościół Boży. Kult Matki Boskiej Makowskiej podnosi godność chrześcijańskiej rodziny.
Ogólnym świętem uświęcenia rodzin rejonu makowskiego jest święto Niepokalanej Dziewicy, kiedy to tysiące rodzin, tak rodziców jak i dzieci, przychodzi w grudniu w święto Niepokalanej Dziewicy i w niedzielę w oktawie tego święta przed obraz Matki Boskiej Makowskiej, aby się Jej uroczyście na nowo ofiarować. Uroczystość odnowienia poświęcenia rodzin, odprawiana w obecności arcypasterzy diecezji krakowskiej, w której się łączą głosy ojców i matek z deklamacją dzieci, wzrusza serca ludzkie i jest dowodem działania Matki Bożej w duszach. Dobroć serca Matki Najświętszej obrała obraz czczony w Makowie, aby ludność żyjącą w surowym górskim klimacie skupiać koło siebie, odbierać od niej cześć, radować się z nią i bezpiecznie prowadzić do tronu Swego Syna Zbawiciela Świata. W aktach makowskiej parafii zapisana jest wielka liczba podziękowań Matce Boskiej Makowskiej za otrzymane łaski. W roku 1733 proboszcz ks. Teodor Drochojowski składa dzięki Matce Bożej za uratowanie go z topieli w nurtach rzeki górskiej. O przekonaniu ludności w cudowną opiekę Matki Boskiej świadczy zapis, że 14 IX 1744 ukazało się światło przed obrazem i trwało na kształt gwiazdy przez pół godziny. W 1738 r. Małgorzata Piaseczna zeznawała, że znajdując się w nurtach wezbranej rzeki Skawy ujrzała ukazującą się w wielkiej jasności Matkę Boską Makowską, która ją wyprowadziła z odmętów wód. Ocalenie miasta Makowa w czasie II wojny światowej od ruiny, przypisywali mieszkańcy opiece Matki Bożej Makowskiej. Po wojnie na górze Makowskiej została postawiona ku czci tejże Patronki kapliczka jako wotum. Mieszkańcy dziękują Matce Boskiej za ocalenie, mimo że przez dwa tygodnie Maków był w zasięgu frontu. W miesiącu maju odprawia się w kapliczce na górze Makowskiej nabożeństwo dziękczynne ze śpiewem Litanii Loretańskiej. 13-letnia dziewczynka Ewa Walczakówna, żyjąca wśród ludności makowskiej, jest żywym dowodem łaskawości Matki Bożej, gdyż straciwszy wzrok, odzyskała go po gorącej modlitwie do Matki Boskiej Makowskiej.
Najstarszą wzmianka o wotach sięga 1643 roku. Jest to wiadomość o złożeniu dwóch srebrnych tabliczek wotywnych. W roku 1679 obok obrazu wisiało 28 wotów. Trzy lata później liczono wotów 49, a po dalszych dwóch latach (w r. 1684) liczba ich podniosła się o 54. Mimo, że w czasach józefińskich (za cesarza austriackiego Józefa II, który w końcu XVIII wieku panował na tych ziemiach) zabierano wszystkie srebrne przedmioty z kościołów, a ten zabór powtórzył się na początku XIX wieku, to jednak liczba nowych wotów złożonych przed obrazem w XIX i XX wieku jest imponująca. Wota te ukrywano przed kradzieżą w czasie II wojny światowej. Po wojnie dobyto ze skrytki 2809 sztuk wotów, w tym 80 sznurów korali i 300 kosztownych przedmiotów ze srebra i złota. Wizytacje biskupie stwierdzają obecność na obrazie srebrnych sukienek. Jest ich pięć: z r. 1689, 1703, 1729, 1745 i 1782. Wizytacje stwierdzają, że umieszczono na obrazie srebrne korony w latach 1684, 1904, 1924. Te ozdoby materialne potwierdzają tezę o rozwijającym się kulcie Matki Bożej przy obrazie makowskim, który po raz pierwszy został nazwany łaskami słynącym po wizytacji w r. 1729 (imago, ut fertur gratiosa), a w r. 1745 został uznany za łaskami słynący przez akt Ordynariusza Krakowskiego. Obraz był dwa razy uroczyście przenoszony. Pierwsza translacja odbyła się; w roku 1745 ze starego kościoła pod wezwaniem św. Klemensa do nowego pod wezwaniem Przemienienia Pańskiego, a druga w roku 1963, gdy obraz z kaplicy specjalnie dla tego obrazu urządzonej przez ks. prob. Teofila Kurowskiego, na prośbę parafian z powrotem został umieszczony w wielkim ołtarzu. Z okazji drugiej translacji wykonano dla obrazu nową ramę i szafę ołtarzową (projektu i prof. Wiktora Zina), a ściany kościoła pokryto polichromią wyrażającą tematykę 15 tajemnic różańca świętego (wyk. Maciej Makarewicz).
Cześć Matki Boskiej, wyobrażonej w obrazie makowskim szczególnie wzrosła od XIX wieku. Po ogłoszeniu przez papieża Piusa IX dogmatu o Niepokalanym Poczęciu w 1854 r., proboszcz tutejszy ks. Antoni Heer, były profesor Seminarium duchownego w Tarnowie, wydał drukiem obrazek Matki Boskiej Makowskiej unoszącej się ponad kościołem parafialnym, a drzeworyt wykonał artysta malarz Maultz z Wiednia.
W 25-lecie ogłoszenia dogmatu Niepokalanego Poczęcia w roku 1879 sprawiono obrazowi Matki Boskiej nową sukienkę, nawiązującą do wyobrażenia Matki Bożej z Lourdes. Na 50-lecie ogłoszenia dogmatu w roku 1904 wśród uroczystych obchodów rocznicy dano nowe sukienki i nowe korony obrazowi Matki Boskiej Makowskiej.
Na 100-lecie ogłoszenia Matki Bożej Niepokalaną przez Ojca św. Piusa IX, odbyło się przed obrazem makowskim uroczyste poświęcenie rodzin Niepokalanemu Sercu Najświętszej Marii Pannie. Karteczki z tekstem i podpisem każdej rodziny z Makowa i okolicy zamknięte w wielkim srebrnym sercu, złożono jako wotum u stóp ołtarza Matki Boskiej Makowskiej. W tymże samym roku obraz umieszczono w kaplicy wielkim sumptem odnowionej. Ówczesny proboszcz ks. Teofil Kurowski chciał tym poświęceniem kaplicy słynącemu łaskami obrazowi podnieść znaczenie jego kultu i pomnożyć chwałę Matki Bożej, podobnie jak to jest w użyciu w wielu sanktuariach maryjnych, zawierających cudowne obrazy. Jednak parafianie chcieli w czasie wszystkich nabożeństw wpatrywać się w oblicze swej Matki i dlatego prosili o umieszczenie Matki Boskiej Makowskiej z powrotem w wielkim ołtarzu. Stąd odbyła się w r. 1963 druga uroczysta translacja obrazu do wielkiego ołtarza.
To powiązanie kultu Matki Boskiej Makowskiej z prawdą o Niepokalanym Poczęciu przyczyniło się do tego, że dzień 8 grudnia stał się świętem Matki Boskiej czczonej w naszym kościele. Szczególny wzrost kultu Matki Boskiej Makowskiej od połowy XIX wieku wskazują pieśni, które od tego czasu pojawiają się w kościele. Najstarsza pieśń powstała w połowie XIX wieku rozpoczyna się słowami: „Ciebie chwalimy, o Ty Matko Boska Bo jesteś nasza i jesteś Makowska”.
Kult Matki Boskiej przy obrazie Makowskim ma szczególne znaczenie duszpasterskie. Pamiętny jest w parafii dzień Maryjny obchodzony 26 maja 1963 roku z udziałem wielkiej liczby wiernych. Odtąd w każdą środę jest odprawiana nieustająca nowenna przed obrazem Matki Bożej Makowskiej i codziennie przed tym obrazem słynącym łaskami jest odmawiany Różaniec.
Obraz Matki Boskiej łączy nie tylko parafię makowską, ale i całą górską okolicę rejonu makowskiego we wspólnej czci Maryi i Syna, którą im oddaje cały świat i Kościół Boży. Kult Matki Boskiej Makowskiej podnosi godność chrześcijańskiej rodziny.
Ogólnym świętem uświęcenia rodzin rejonu makowskiego jest święto Niepokalanej Dziewicy, kiedy to tysiące rodzin, tak rodziców jak i dzieci, przychodzi w grudniu w święto Niepokalanej Dziewicy i w niedzielę w oktawie tego święta przed obraz Matki Boskiej Makowskiej, aby się Jej uroczyście na nowo ofiarować. Uroczystość odnowienia poświęcenia rodzin, odprawiana w obecności arcypasterzy diecezji krakowskiej, w której się łączą głosy ojców i matek z deklamacją dzieci, wzrusza serca ludzkie i jest dowodem działania Matki Bożej w duszach. Dobroć serca Matki Najświętszej obrała obraz czczony w Makowie, aby ludność żyjącą w surowym górskim klimacie skupiać koło siebie, odbierać od niej cześć, radować się z nią i bezpiecznie prowadzić do tronu Swego Syna Zbawiciela Świata.
W aktach makowskiej parafii zapisana jest wielka liczba podziękowań Matce Boskiej Makowskiej za otrzymane łaski. W roku 1733 proboszcz ks. Teodor Drochojowski składa dzięki Matce Bożej za uratowanie go z topieli w nurtach rzeki górskiej.
O przekonaniu ludności w cudowną opiekę Matki Boskiej świadczy zapis, że 14 IX 1744 ukazało się światło przed obrazem i trwało na kształt gwiazdy przez pół godziny. W 1738 r. Małgorzata Piaseczna zeznawała, że znajdując się w nurtach wezbranej rzeki Skawy ujrzała ukazującą się w wielkiej jasności Matkę Boską Makowską, która ją wyprowadziła z odmętów wód. Ocalenie miasta Makowa w czasie II wojny światowej od ruiny, przypisywali mieszkańcy opiece Matki Bożej Makowskiej. Po wojnie na górze Makowskiej została postawiona ku czci tejże Patronki kapliczka jako wotum. Mieszkańcy dziękują Matce Boskiej za ocalenie, mimo że przez dwa tygodnie Maków był w zasięgu frontu. W miesiącu maju odprawia się w kapliczce na górze Makowskiej nabożeństwo dziękczynne ze śpiewem Litanii Loretańskiej. 13-letnia dziewczynka Ewa Walczakówna, żyjąca wśród ludności makowskiej, jest żywym dowodem łaskawości Matki Bożej, gdyż straciwszy wzrok, odzyskała go po gorącej modlitwie do Matki Boskiej Makowskiej.