Jezus przemówił do tłumów i do swych uczniów tymi słowami: »Na katedrze Mojżesza zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze. Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie. Mówią bowiem, ale sami nie czynią. Wiążą ciężary wielkie i nie do uniesienia i kładą je ludziom na ramiona, lecz sami palcem ruszyć ich nie chcą. Wszystkie swe uczynki spełniają w tym celu, żeby się ludziom pokazać. Rozszerzają swoje filakterie i wydłużają frędzle u płaszczów. Lubią zaszczytne miejsca na ucztach i pierwsze krzesła w synagogach. Chcą, by ich pozdrawiano na rynkach i żeby ludzie nazywali ich Rabbi. Otóż wy nie pozwalajcie nazywać się Rabbi, albowiem jeden jest wasz Nauczyciel, a wy wszyscy braćmi jesteście. Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem; jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie. Nie chciejcie również, żeby was nazywano mistrzami, bo jeden jest tylko wasz Mistrz, Chrystus. Największy z was niech będzie waszym sługą. Kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony.«
P.S Bardzo proszę o opisanie swoimi słowami! I NIE Z NETA! Z góry dzięki ;-)
Jezus, chce nam ukazać, że ludzie, którzy uważają się za lepszych i chcą być traktowani jako lepsi ze względu na swoją pozycję społeczną, będą przez poga ponieżeni, gdyż są ludzmi ogarniętymi grzechem pychy. Człowiek, który tego grzechu w sobie nie widzi i nei pragnie się go wyzbyć nigdy nie będzie potrafił oddawać czci Panu Bogu, gdyż nawet od niego będzie uważał się za leszego; nigdy też nie będzie potafił szanować drugiego człowieka, gdyż patrzy na niego z góry. Jezus mówi nam, że mamy dołożyć wszelkich starań by nie popaść w pychę! Co więcej, pragnie, byśmy byli pokornymi, naśladowali w swym życu Jezusa i wypełniali w swoim życiu Jego rady, bo wtedy to Bóg nas wywyższy i da nam żyć wieczne u swego boku.
Mam nadzieję, że prawidłowo zinterpretowałam... ;)
Jezus, chce nam ukazać, że ludzie, którzy uważają się za lepszych i chcą być traktowani jako lepsi ze względu na swoją pozycję społeczną, będą przez poga ponieżeni, gdyż są ludzmi ogarniętymi grzechem pychy. Człowiek, który tego grzechu w sobie nie widzi i nei pragnie się go wyzbyć nigdy nie będzie potrafił oddawać czci Panu Bogu, gdyż nawet od niego będzie uważał się za leszego; nigdy też nie będzie potafił szanować drugiego człowieka, gdyż patrzy na niego z góry. Jezus mówi nam, że mamy dołożyć wszelkich starań by nie popaść w pychę! Co więcej, pragnie, byśmy byli pokornymi, naśladowali w swym życu Jezusa i wypełniali w swoim życiu Jego rady, bo wtedy to Bóg nas wywyższy i da nam żyć wieczne u swego boku.
Mam nadzieję, że prawidłowo zinterpretowałam... ;)