Dokonaj oceny moralnej następujących czynników :
- skłamać ojcu,aby nie ukarał za wyjście z domu
- opowiedzieć wymyślone przygody, aby uchodzić za ważniaka wobec innych
- ukraść koledze długopis z klasy
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Poprawione:
Ocena moralna to trudne zadanie, bo mimo ogólnie przyjętych wartości, każdy ma swoje zasady i poglądy, które zmieniają ocenę w zależności od przypadku. O czym mówię: to, co dla jednego jest okropne i niedopuszczalne, dla drugiego jest zupełnie normalne i nie mówimy tu np o zabójstwie, które dla mordercy było wspaniałe, a dla innych złe, a np o kłamstwie, które odbierane jest różnie. Przykładem mogą być określane po angielsku "white lies" czyli kłamstwa, które nie wyrządzają żadnej krzywdy a pomagają nam normanie funkcjonować w społeczeństwie. Przykładem takiego kłamstwa jest odpowiedź na pytanie żony czy przytyła, bo przecież dobry współmałżonek nie odpowie "tak, Kochanie, też ostatnio zauważyłem, że już nie dopinasz się w swoje spodnie".
Podane przykłady z założenia Kościoła są wszystkie grzechem. Pierwszy to kłamstwo, drugi mówienie fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu, a trzeci kradzież. Widzimy, że zawierają się w dekalogu, który ludzie otrzymali od Boga, żeby lepiej żyło im się na tym świecie. Oznacza to, że każdy jeden moralnie jest negatywny, jednak przyjrzyjmy się im głębiej po kolei.
I tak: wg mnie nie powinno się okłamywać ojca, przecież on nie jest głupi, tak czy inaczej prędzej czy później dowie się, że wyszedłeś i Ci się oberwie. Jednak istnieją rodziny i wyjątkowe sytuacje, gdzie jest to dopuszczalne. Za przykład można podać rodziny patologiczne, gdzie ojciec pije, nie ma pieniędzy na chleb, nie ma co jeść w domu, a Ty pomimo zakazu wyjdziesz do ciężko znalezionej pracy i wrócisz z bochenkiem dla rodzeństwa. Trudno tu mówić o niemoralnym zachowaniu w postaci okłamywania ojca.
Robienie z siebie ważniaka poprzez wymyślone przygody działa na podobnej zasadzie. Najpierw wymyślasz co to nie Ty, czego nie robiłeś, gdzie nie byłeś, jaki to nie jesteś wspaniały, ale prawda wyjdzie na jaw, a wówczas Ty na idiotę i w ten sposób osiągniesz coś wręcz przeciwnego. Teraz każdy już będzie wiedział, że nie wolno Ci ufać, że jesteś krętacz i bajarz. Nie zyskasz przyjaciół, a ich stracisz.
Kradzież dlugopisu jest śmiesznym przykładem, ale faktycznie nie powinno się tego robić. Jest to troszeczkę bez sensu, bo długopis kosztuje kolo 1zł i po swoich znajomych wiem, że wystarczy poprosić a dostanę. Tylko widzisz sam na pewno nie chciałbyś znaleźć się na miejscu osoby, która wzięła sobie długopis do szkoły a wróciła bez i dlugopis podejrzewam jest symboliczny, po prostu nie wolno kraść przez szacunek do drugiej osoby. Nawet jak kolega ma 12 długopisów i nie zauważy, że jednego brakuje, lepiej jest poprosić, przecież kradniesz długopis, żeby go używać, zuważy, że go masz. Wtedy tracisz kolegę, bo będzie bał się np zaprosić Cię do domu, bo a nuż znowu coś ukradniesz a tym razem większego i bardziej znaczącego.
Dlatego zawsze trzeba rozsądnie przemyśleć wszystkie podejmowane decyzje i zastanowić się nad ich konsekwencjami, zarówno tymi, które mogą pojawić się od razu, jak i tymi daleko w przyszłości.