Dobra, punktów dużo ale macie się postarać. Macie tutaj kilka wersów z Pana Tadeusza. Macie w każdym wersie znaleźć jakiś środek stylistyczny (chyba że go nie ma), napisać go i nazwać np: epitet - biały kwiat. Daje naj, resztę usuwam. Do dzieła :)!
Nad Soplicowem słońce weszło, i już padło Na strzechy, i przez szpary w stodołę się wkradło; I po ciemnozielonym, świeżym, wonnym sianie, Z którego młodzież sobie zrobiła posłanie, Rozpływały się złote, migające pręgi Z otworu czarnej strzechy, jak z warkocza wstęgi; I słońce usta sennych promykiem poranka Drażni, jak dziewczę kłosem budzące kochanka. Już wróble skacząc ćwierkać zaczęły pod strzechą, Już trzykroć gęgnął gęsior, a za nim jak echo Odezwały się chórem kaczki i indyki, I słychać bydła w pole idącego ryki.