Chrześcijańskie pojęcie zaniedbanie dobra-- jest grzechem ,gdyż przede wszystkim dlatego że zdążamy do gnębienia naszej duszy, w głębi czeka nas smutek i brak miłosci, pragnienie miłości może być spełnione tylko wtedy gdy postępujemy według dekalogu a także wg. przykazania miłości Boga i bliźniego.Zaniedbanie dobra to zaniedbanie wiary chrześcijańskiej, brak uczezstniczenia w liturgii słowa w sprawowanej Eucharystii.Nie uczestniczenie w czytanym i słuchanym słowie Bożym zapisanych w księgach Pisma Świętego.Zaniedbanie dobra to nie postępowanie z szacunkiem dla drugiej osoby brak poszanowania życia poczętego, nie kochanie dostarczająco tak by czuć się bezpiecznie.Niedopuszczanie do siebie dobrych słów, albo lekceważenie.Bo jeżeli słuchamy miernie lub nie mamy czas słuchać słowa Bożego to nie zrozumimy co to jest wybieranie i czynienie dobra.Nie zrozumimy że w dobrych postępowaniach czynimy dobro i piękno nie tylko wokół siebie ale również wokół swojego życia jak i również całego swiata , jeden od drugiego może czerpać dobroć -ale zaniedbanie właśnie tej miłosci w sposób świadomy lub nieświadomy skłania nas do degeneracji w grzechu.Zapominanie o Bogu i wierzenie w przesądy.brak sacunku w słowach i czynach dla wszystkiego co jest święte.Postępowanie lekkomyśne i postepowanie tak jak mi pasuje, przysięganie fałszywe i przeklinanie które w obecnych czasach stało się bardzo modne.Wymyślamy sobie prace w dni Święte bez potrzeby opuszczając Mszę świetą , ale dlatego by zarobic kase , która tak po pewnym czasie obróci się przeciw nam,opętani zachłannością , nie poswiecanie sobie dostarczającej ilosci czasu spełzniemy na niczym i nasza dusza będzie w opłakanym stanie w dzień ostateczny.
Chrześcijańskie pojęcie zaniedbanie dobra-- jest grzechem ,gdyż przede wszystkim dlatego że zdążamy do gnębienia naszej duszy, w głębi czeka nas smutek i brak miłosci, pragnienie miłości może być spełnione tylko wtedy gdy postępujemy według dekalogu a także wg. przykazania miłości Boga i bliźniego.Zaniedbanie dobra to zaniedbanie wiary chrześcijańskiej, brak uczezstniczenia w liturgii słowa w sprawowanej Eucharystii.Nie uczestniczenie w czytanym i słuchanym słowie Bożym zapisanych w księgach Pisma Świętego.Zaniedbanie dobra to nie postępowanie z szacunkiem dla drugiej osoby brak poszanowania życia poczętego, nie kochanie dostarczająco tak by czuć się bezpiecznie.Niedopuszczanie do siebie dobrych słów, albo lekceważenie.Bo jeżeli słuchamy miernie lub nie mamy czas słuchać słowa Bożego to nie zrozumimy co to jest wybieranie i czynienie dobra.Nie zrozumimy że w dobrych postępowaniach czynimy dobro i piękno nie tylko wokół siebie ale również wokół swojego życia jak i również całego swiata , jeden od drugiego może czerpać dobroć -ale zaniedbanie właśnie tej miłosci w sposób świadomy lub nieświadomy skłania nas do degeneracji w grzechu.Zapominanie o Bogu i wierzenie w przesądy.brak sacunku w słowach i czynach dla wszystkiego co jest święte.Postępowanie lekkomyśne i postepowanie tak jak mi pasuje, przysięganie fałszywe i przeklinanie które w obecnych czasach stało się bardzo modne.Wymyślamy sobie prace w dni Święte bez potrzeby opuszczając Mszę świetą , ale dlatego by zarobic kase , która tak po pewnym czasie obróci się przeciw nam,opętani zachłannością , nie poswiecanie sobie dostarczającej ilosci czasu spełzniemy na niczym i nasza dusza będzie w opłakanym stanie w dzień ostateczny.