Ta rada mówi nam, że powinniśmy wierzyć sercem i umysłem w Boga. Jeśli wierzymy tylko sercem, a umysłem mamy inne wytłumaczenie dla całego istniejącego świata, nasza wiara nie będzie silna i prawwdziwa. Jeśli natomiast tylko logicznie - umysłem- będziemy wierzyć, a sercem nie, to również nie będziemy mieli ugruntowanej wiary i będzie nam trudno być dobrym katolikiem- członiem wspólnoty kościoła.
1 votes Thanks 3
pulcia123
Skoro temat filozoficzny miał powstać, to taki pierwszy z brzegu. Czy uważacie, że wiara i rozum powinny iść w parze i wspólnie odkrywać tajemnice świata, czy może jesteście za oddzieleniem wiary od rozumu? A może uważacie, że jeden z tych sposobów jest nieprawdziwy/błędny/mniej ważny od drugiego? Następnie zastanówcie się, czy nauką można tłumaczyć zagadnienia wiary i vice versa. ;] Żeby nie było, że tylko pytam i niczym się nie dzielę, to moim zdaniem wszystko powinno się ulepszać, dążyć w jakąś stronę. Samo nie może, potrzebuje ludzi. Zarówno wiara, jak i rozum, czy nauka (nauka to w sumie też wiara, tylko w hipotezy) może być doskonalona/y (w przypadku rozumu zależy od jego definicji...).
Ta rada mówi nam, że powinniśmy wierzyć sercem i umysłem w Boga. Jeśli wierzymy tylko sercem, a umysłem mamy inne wytłumaczenie dla całego istniejącego świata, nasza wiara nie będzie silna i prawwdziwa. Jeśli natomiast tylko logicznie - umysłem- będziemy wierzyć, a sercem nie, to również nie będziemy mieli ugruntowanej wiary i będzie nam trudno być dobrym katolikiem- członiem wspólnoty kościoła.
Czy uważacie, że wiara i rozum powinny iść w parze i wspólnie odkrywać tajemnice świata, czy może jesteście za oddzieleniem wiary od rozumu? A może uważacie, że jeden z tych sposobów jest nieprawdziwy/błędny/mniej ważny od drugiego?
Następnie zastanówcie się, czy nauką można tłumaczyć zagadnienia wiary i vice versa. ;]
Żeby nie było, że tylko pytam i niczym się nie dzielę, to moim zdaniem wszystko powinno się ulepszać, dążyć w jakąś stronę. Samo nie może, potrzebuje ludzi. Zarówno wiara, jak i rozum, czy nauka (nauka to w sumie też wiara, tylko w hipotezy) może być doskonalona/y (w przypadku rozumu zależy od jego definicji...).