Dlaczego na grobach naszych bliskich zapalamy świecę i kładziemy kwiaty???
Geniuszka1
Aby uczcić pamięć naszych bliskich. Z szacunku do nich . Aby wiedzieli ze o nich pamiętamy :)
7 votes Thanks 1
Paulisia17101996
Dlaczego kładziemy chryzantemy i zapalamy znicze?
Biała chryzantema i zapalony znicz zwykle zdobią groby naszych bliskich. Dlaczego właśnie chryzantemy, a nie inne kwiaty kładziemy na grobowcach i dlaczego w uroczystość Wszystkich Świętych i w Dzień Zaduszny zapalamy znicze? - To już tradycja, nie zastanawiamy się dlaczego, po prostu tak jest od dawna - mówimy.
- Kwiatami zawsze czciliśmy pamięć o naszych zmarłych - mówi etnograf Jacek Tejchma. Nie doszukiwałbym się jakiegoś ukrytego sensu w tym, dlaczego właśnie chryzantema - ten kwiat po prostu w tym okresie najpiękniej kwitnie - dodaje Tejchma. Głębszy wymiar mają zapalane przez nas znicze. To na naszych ziemiach zwyczaj bardziej związany z Dniem Zadusznym.
W polskiej tradycji ogień był symbolem odrodzenia. Dawniej na całą noc zostawiano palący się ogień w piecu, bo wierzono, że ogrzeje się nim błądząca w tych dniach dusza. W chrześcijaństwie ogień symbolizował Chrystusa, zmartwychwstałego Boga i pozwalał patrzeć na śmierć z nadzieją na zmartwychwstanie duszy.
liczę na naj;)
15 votes Thanks 2
marzena8
Żeby pokazać ludziom, że o naszych zmarłych pamiętamy i kochamy ich.
Biała chryzantema i zapalony znicz zwykle zdobią groby naszych bliskich. Dlaczego właśnie chryzantemy, a nie inne kwiaty kładziemy na grobowcach i dlaczego w uroczystość Wszystkich Świętych i w Dzień Zaduszny zapalamy znicze? - To już tradycja, nie zastanawiamy się dlaczego, po prostu tak jest od dawna - mówimy.
- Kwiatami zawsze czciliśmy pamięć o naszych zmarłych - mówi etnograf Jacek Tejchma. Nie doszukiwałbym się jakiegoś ukrytego sensu w tym, dlaczego właśnie chryzantema - ten kwiat po prostu w tym okresie najpiękniej kwitnie - dodaje Tejchma. Głębszy wymiar mają zapalane przez nas znicze. To na naszych ziemiach zwyczaj bardziej związany z Dniem Zadusznym.
W polskiej tradycji ogień był symbolem odrodzenia. Dawniej na całą noc zostawiano palący się ogień w piecu, bo wierzono, że ogrzeje się nim błądząca w tych dniach dusza. W chrześcijaństwie ogień symbolizował Chrystusa, zmartwychwstałego Boga i pozwalał patrzeć na śmierć z nadzieją na zmartwychwstanie duszy.
liczę na naj;)