dlaczego ludzie nie wierzą w Boga . Od 45-100 zdań na jutro
wikusia2013
Ci którzy nie wierzą, a przyjęli sakramenty święte zrobili to tylko ze względu "tradycji", i dla, albo przez rodziców. A jeśli chodzi o święta to w większości przypadków chodzi tylko o prezenty i wyżerkę. Dlaczego ludzie nie wierzą? Hm... Opowiem sytuację, gdy koleżanka spytała czy wierzę w Boga, ja odparłam, że tak, i spytałam czy ona również wierzy. Odpowiedziała, że nie, ja odruchowo spytałam dlaczego. Zatkało mnie. "Bóg nie istnieje, bo życzeń nie spełnia", a zgadnijcie o co prosiła. O bzdurną rzecz, zwykły nastoletni kaprys, absurd! Może ja też nie wierzę w to w cuda, a w przypadki, ale wierzyć, wierzę i jakiś szacunek do mojej wiary mam. Może młodzież nie wierzy ze względu na dziwny sposób nauczania w szkole. Dlaczego dziwny? Katecheci tak bardzo ładnie mówią o Boga, wygładzają go, mówią, że spełnia życzenia. No więc taki nastolatek będzie się modlił i prosił, i żadnych rezultatów nie będzie, to jak ma wierzyć, jeżeli to "kłamca", obiecywał, obiecywał, a nie spełnił. A inni po prostu nie wierzą, bo mają logiczne wytłumaczenie ewolucja człowieka, i w ich definicji nie ma miejsca na żadną wiarę, i na żadnego Boga. Właściwie moja wiara również jest płytka, ale w to, że po śmierci trafimy do raju wierzę.
1 votes Thanks 0
KrzysztofzLasu
jak część informacji w Biblii jest fałszywa, to skąd wiesz, że reszta nie jest?
kyouuu1
Nie wierzą, ponieważ nie potrafią dojrzeć działań Boga. Myślą, że Bóg ich opuścił, że nie obchodzą Go. Takie myśli dopadają człowieka zwykle wtedy, gdy stracą coś, na czym im zależało, np. ktoś bliski, miłość, jakaś szansa na lepszą przyszłość. Myślą "Gdyby Bóg mnie kochał, to by się to nie stało". A to nieprawda: każdy musi cierpieć, nie ma człowieka, który nigdy nie cierpiał. Może przejechali się na tym, że nie ma dowodów na istnienie kogoś takiego. mogą pochodzić z rodziny niewierzącej , mogli a może po prostu tak jest im łatwiej bo nie muszą się przejmowąć wieloma rzeczami które łączą się z wiarą ,mogli w życiu doświadczyć dużego bólu i sie załamali itp
Może ja też nie wierzę w to w cuda, a w przypadki, ale wierzyć, wierzę i jakiś szacunek do mojej wiary mam.
Może młodzież nie wierzy ze względu na dziwny sposób nauczania w szkole. Dlaczego dziwny?
Katecheci tak bardzo ładnie mówią o Boga, wygładzają go, mówią, że spełnia życzenia. No więc taki nastolatek będzie się modlił i prosił, i żadnych rezultatów nie będzie, to jak ma wierzyć, jeżeli to "kłamca", obiecywał, obiecywał, a nie spełnił.
A inni po prostu nie wierzą, bo mają logiczne wytłumaczenie ewolucja człowieka, i w ich definicji nie ma miejsca na żadną wiarę, i na żadnego Boga.
Właściwie moja wiara również jest płytka, ale w to, że po śmierci trafimy do raju wierzę.