Dlaczego ksiądz Franciszek Blachnicki został " podwójnie ułaskawiony" ? Jak to wyjaśnić.
Zgłoś nadużycie!
=====prosto mówiąc dlatego podwójnie ułaskawiony, ponieważ dwa razy uciekła śmierci : 1). dostał się do obozu Auschwiz -- a wiadomo, że obóz to śmierć 2). raz to, kiedy go gestapo skazało za swoją działalność na ścięcie --- od jednego i od drugiego udało mu się unikąć. Dlaczego? masz poniżej :-)
=====Franciszek Blachnicki siedział na krześle w kącie swej celi i czytał książkę. Między kartkami ktoś zostawił fragmenty Ewangelii z kazania Pana Jezusa na Górze. -Przy jednym zdaniu -wspomina -przeżyłem coś takiego, jakby w mej duszy ktoś przekręcił kontakt elektryczny, tak, iż zalało ją światło. Światło od razu rozpoznałem i nazwałem po imieniu, gdy powstałem i zacząłem chodzić po celi, powtarzając w duszy: Wierzę, wierzę. Franciszek Blachnicki w 1942 roku otrzymał wyrok: śmierć przez ścięcie na gilotynie. Czekał cztery i pół miesiąca. Wyroku nie wykonano. Karę śmierci zamieniono na 10 lat więzienia. -Zostałem podwójnie ułaskawiony -powiedział. -Ludzie skazali mnie na śmierć przez ścięcie, a sam skazałem się na śmierć wieczną. Franciszek miał wtedy 21 lat.
=======W kampanii wrześniowej 1939 roku uczestniczył aż do kapitulacji; dostał się do niewoli, z której zbiegł. Po powrocie do Tarnowskich Gór rozpoczął działalność konspiracyjną jako komendant oddziału w tym mieście. 27 kwietnia 1940 r. ujęty przez gestapo w Zawichoście i aresztowany, został wywieziony do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz. Przebywał tam, z nr 1201, przez 14 miesięcy, z tego przez 9 miesięcy w karnej kompanii, w bloku 13 oraz przez prawie miesiąc w bunkrze. We wrześniu 1941 r. przewieziony do więzienia śledczego w Zabrzu, potem w Katowicach. 30 marca 1942 r. zapadł wyrok skazujący go na karę śmierci przez zgilotynowanie za działalność konspiracyjną przeciw Trzeciej Rzeszy. Oczekując w katowickim więzieniu na wykonanie wyroku Blachnicki 17 czerwca przeżył swoje nawrócenie. Wydarzenie to potem wspominał jako najważniejsze w swoim życiu.
14 sierpnia 1942, po prawie 5 miesiącach, które spędził w celi śmierci, został ułaskawiony i karę śmierci zamieniono mu na 10 lat ciężkiego więzienia po zakończeniu wojny. Do czasu zakończenia wojny miał przebywać w obozach pracy. Przez następne lata, aż do 17 kwietnia 1945 roku, kiedy został uwolniony przez armię amerykańską przebywał w hitlerowskich obozach i więzieniach w Raciborzu, Rawiczu, Börgermoor, Zwickau i Lengenfeld
1). dostał się do obozu Auschwiz -- a wiadomo, że obóz to śmierć
2). raz to, kiedy go gestapo skazało za swoją działalność na ścięcie
--- od jednego i od drugiego udało mu się unikąć. Dlaczego? masz poniżej :-)
=====Franciszek Blachnicki siedział na krześle w kącie swej celi i czytał książkę. Między kartkami ktoś zostawił fragmenty Ewangelii z kazania Pana Jezusa na Górze. -Przy jednym zdaniu -wspomina -przeżyłem coś takiego, jakby w mej duszy ktoś przekręcił kontakt elektryczny, tak, iż zalało ją światło. Światło od razu rozpoznałem i nazwałem po imieniu, gdy powstałem i zacząłem chodzić po celi, powtarzając w duszy: Wierzę, wierzę.
Franciszek Blachnicki w 1942 roku otrzymał wyrok: śmierć przez ścięcie na gilotynie. Czekał cztery i pół miesiąca. Wyroku nie wykonano. Karę śmierci zamieniono na 10 lat więzienia. -Zostałem podwójnie ułaskawiony -powiedział. -Ludzie skazali mnie na śmierć przez ścięcie, a sam skazałem się na śmierć wieczną. Franciszek miał wtedy 21 lat.
=======W kampanii wrześniowej 1939 roku uczestniczył aż do kapitulacji; dostał się do niewoli, z której zbiegł. Po powrocie do Tarnowskich Gór rozpoczął działalność konspiracyjną jako komendant oddziału w tym mieście. 27 kwietnia 1940 r. ujęty przez gestapo w Zawichoście i aresztowany, został wywieziony do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz. Przebywał tam, z nr 1201, przez 14 miesięcy, z tego przez 9 miesięcy w karnej kompanii, w bloku 13 oraz przez prawie miesiąc w bunkrze. We wrześniu 1941 r. przewieziony do więzienia śledczego w Zabrzu, potem w Katowicach. 30 marca 1942 r. zapadł wyrok skazujący go na karę śmierci przez zgilotynowanie za działalność konspiracyjną przeciw Trzeciej Rzeszy. Oczekując w katowickim więzieniu na wykonanie wyroku Blachnicki 17 czerwca przeżył swoje nawrócenie. Wydarzenie to potem wspominał jako najważniejsze w swoim życiu.
14 sierpnia 1942, po prawie 5 miesiącach, które spędził w celi śmierci, został ułaskawiony i karę śmierci zamieniono mu na 10 lat ciężkiego więzienia po zakończeniu wojny. Do czasu zakończenia wojny miał przebywać w obozach pracy. Przez następne lata, aż do 17 kwietnia 1945 roku, kiedy został uwolniony przez armię amerykańską przebywał w hitlerowskich obozach i więzieniach w Raciborzu, Rawiczu, Börgermoor, Zwickau i Lengenfeld