Jestem podobny do Zacheusza ponieważ, nie raz nie chciało mi się uczestniczyć w lekcjach religiilub chodzić do Świątni a to za namową kolegów z podwórka. Wierzę w Boga ale wyśmiewali mnie. W domu mnie nauczono czcić Boga.
Dopiero coroczna Pamiątką śmierci Jezusa dała mi dużo do myślenia. Poszedłem sam wysłuchać Ewangelii i zrozumiałem,że muszę zyć na codzień Prawami Bożymi. Od tamtej pory nikt i nic mnie nie odwróci z drogi prowadzącej do Boga.
Moja babcia codziennie czyta Biblię z sąsiadką i raz byłam obecna .Myślałam że nie zrozumiem nic ale zaciekawiło mnie .Od tamtej pory uczestniczę w babcinym czytaniu,poprostu przysłuchuję się .W taki sposób też pogłębiam swoją wiedzę o Bogu.
Jestem podobny do Zacheusza ponieważ, nie raz nie chciało mi się uczestniczyć w lekcjach religiilub chodzić do Świątni a to za namową kolegów z podwórka. Wierzę w Boga ale wyśmiewali mnie. W domu mnie nauczono czcić Boga.
Dopiero coroczna Pamiątką śmierci Jezusa dała mi dużo do myślenia. Poszedłem sam wysłuchać Ewangelii i zrozumiałem,że muszę zyć na codzień Prawami Bożymi. Od tamtej pory nikt i nic mnie nie odwróci z drogi prowadzącej do Boga.
Moja babcia codziennie czyta Biblię z sąsiadką i raz byłam obecna .Myślałam że nie zrozumiem nic ale zaciekawiło mnie .Od tamtej pory uczestniczę w babcinym czytaniu,poprostu przysłuchuję się .W taki sposób też pogłębiam swoją wiedzę o Bogu.