Daje 32 pkt ! Streść opowiadanie pt ,, kameleon " ( byle zeby nie bylo z neta )
mania25
Przez plac targowy przechodzi naczelnik policji Oczumiełow. Okazuje się, że jubilera Chriukina pogryzł pies- szczeniak charta. Wokół krzyczącego z bólu poszkodowanego zgromadził się już spory tłum. Padają przypuszczenia co do właściciela psa. Oczumiełow wkracza w całe zdarzenie jako osoba, do której należy wydanie wyroku. Złorzeczy właścicielowi, którzy nie przestrzegał przepisów, puszcza psa samopas i nie pilnuje go. Oczumiełow to groźny konsekwentny, sprawiedliwy przedstawiciel prawa. W pewnej chwili z tłumu pada przypuszczenie, że pies może należeć do generała Zigałowa. Oczumiełow zamienia się w mgnieniu oka- bagatelizuje wypadek. Potem ktoś stwierdza, że to niemożliwe, żeby taki brzydki szczeniak był własnością generała , który ostatecznie rozwiewa wątpliwości co do właściciela charta- nie tylko objawia serdeczność wobec charta, ale wręcz zaczyna grozi poszkodowanemu Chriukinowi.
Mam nadzieje, że to to Ci chodziło!! Miłego pisania!
W pewnej chwili z tłumu pada przypuszczenie, że pies może należeć do generała Zigałowa. Oczumiełow zamienia się w mgnieniu oka- bagatelizuje wypadek. Potem ktoś stwierdza, że to niemożliwe, żeby taki brzydki szczeniak był własnością generała , który ostatecznie rozwiewa wątpliwości co do właściciela charta- nie tylko objawia serdeczność wobec charta, ale wręcz zaczyna grozi poszkodowanemu Chriukinowi.
Mam nadzieje, że to to Ci chodziło!!
Miłego pisania!