Nie zgadzam się ze zdaniem biskupa Jana Chrapka, że męczeństwo dnia codziennego może być trudniejsze niż śmierć męczeńska, ponieważ męczeństwo dnia codziennego to tylko czasami jakieś ciężkie sprawy do załatwienia czy zadania do wykonania a śmierć męczeńska to bardzo długa śmierć i bolesna, takiej śmierci to chyba nieliczne osoby by wytrzymały. Z każdą sprawą codzienną można sobie poradzić i ją wykonać a ze śmiercią męczeńską to ciężko sobie dać z tym radę. Dlatego nie zgadzam się ze słowami biskupa.
Męczeńska śmierć trwa tylko przez jakiś czas a z męczeństwem dnia coodziennego musimy się męczyć przez całe życie gdyż cierpienie jest wpisane w nasz los
Nie zgadzam się ze zdaniem biskupa Jana Chrapka, że męczeństwo dnia codziennego może być trudniejsze niż śmierć męczeńska, ponieważ męczeństwo dnia codziennego to tylko czasami jakieś ciężkie sprawy do załatwienia czy zadania do wykonania a śmierć męczeńska to bardzo długa śmierć i bolesna, takiej śmierci to chyba nieliczne osoby by wytrzymały. Z każdą sprawą codzienną można sobie poradzić i ją wykonać a ze śmiercią męczeńską to ciężko sobie dać z tym radę. Dlatego nie zgadzam się ze słowami biskupa.
Męczeńska śmierć trwa tylko przez jakiś czas a z męczeństwem dnia coodziennego musimy się męczyć przez całe życie gdyż cierpienie jest wpisane w nasz los