Ja przez słowa że mam głosić Jezusa Chrystusa w swoim otoczeniu rozymiem tak że mam go się po prostu nie wstydzić. Mówić ludziom że on istnieje. Może kogoś teraz zaciągnąć na roraty... kończące się.
Robić to moge w różne sposoby np. pokazywać sobą że się wierzy chodzić do kościopła.
Postępować zgodnie z nakazami Jezusa (min. dekalogiem).Upominać innych jak widzisz że robią coś złego.
Można to robić poprzez głoszenie nauk Chrystusa, rozmawiania z ludźmi na temat złych uczynków i próbowanie ich nawrócić,aby nie zbłądzili na złą drogę.
Ja przez słowa że mam głosić Jezusa Chrystusa w swoim otoczeniu rozymiem tak że mam go się po prostu nie wstydzić. Mówić ludziom że on istnieje. Może kogoś teraz zaciągnąć na roraty... kończące się.
Robić to moge w różne sposoby np. pokazywać sobą że się wierzy chodzić do kościopła.
Postępować zgodnie z nakazami Jezusa (min. dekalogiem).Upominać innych jak widzisz że robią coś złego.
Można to robić poprzez głoszenie nauk Chrystusa, rozmawiania z ludźmi na temat złych uczynków i próbowanie ich nawrócić,aby nie zbłądzili na złą drogę.