To bardzo trudne pogodzić się z tym żę jakaś bliska nam osoba odeszła. Jeszcze niedawno rozmawialiśmy z nią, przytulaliśmy. Trudno jest nam pogodzić się z tym że już nie będzie np. pysznych babcinych obiadków lub gdy wracamy do domu ciepłego przywitania przez nią. Taka osoba często nie może się skupić, nie panuje nad emocjami. Pocieszałabym mojego bliskiego przyjaciela w ten sposób mówiłabym mu że przecieżten ktoś jest teraz w niebie i jest mu lepiej, tam z góry patrzy na niego i na pewno nie chce aby tak cierpiał po jego/jej utracie. Zawsze oczywiście będzie mógł chodzić na tego kogoś grób i modlić się za nią aby było temu komyś jak najlepiej w niebie. Sama niedawno straciłam kogoś bliskiego i wiem jak to jest.
To bardzo trudne pogodzić się z tym żę jakaś bliska nam osoba odeszła. Jeszcze niedawno rozmawialiśmy z nią, przytulaliśmy. Trudno jest nam pogodzić się z tym że już nie będzie np. pysznych babcinych obiadków lub gdy wracamy do domu ciepłego przywitania przez nią. Taka osoba często nie może się skupić, nie panuje nad emocjami. Pocieszałabym mojego bliskiego przyjaciela w ten sposób mówiłabym mu że przecieżten ktoś jest teraz w niebie i jest mu lepiej, tam z góry patrzy na niego i na pewno nie chce aby tak cierpiał po jego/jej utracie. Zawsze oczywiście będzie mógł chodzić na tego kogoś grób i modlić się za nią aby było temu komyś jak najlepiej w niebie. Sama niedawno straciłam kogoś bliskiego i wiem jak to jest.
Mam nadzieje że pomogłam ;)
..........(<---- tu wstaw imię) nie mart się twój bliski zawsze będzie z Tobą. Będzie Cię bronił przed złem i będzie czuwał nad Tobą.