November 2018 2 9 Report

co oznacza zapisywanie wyrazów algebraicznych prosił bym o przykłady prosze wytłumaczyc własnymi słowami dziękuje


More Questions From This User See All

Potrzebuje bardzo dobrze zrobionej interpretacji wiersza (wers po wersie, słowo po słowie) porządnie zrobionej wyczerpującej interpretacji. BARDZO PROSZĘ O POMOC. Prowadź nas, pszenico, złota błyskawico, przez fiolety owych wzgórz między blaski kukuruz z żółcielami pospołu, słonecznikiem upału, miodem rozlanym powietrza dywanami spod Biecza Wyjdźcie, stłoczone w kapliczce świątki z dziwacznym licem, pokażcie najbliższą drogę fiołkowym i żółtym rękawem. Już woda z rowem zakręca. Kończy się droga gorąca. Wierzby zgromadzone dmuchają w pnie spękane. Widać czarne prawie bożych ścian modrzewie. A szparami zapachy się leją od pajęczyn, kwiatów i drewien. O Anioły-Stróże, o deski w różnym kolorze od kaplicy swojej wyjdźcie, tęczę z drewna nam pokażcie, w skrzyp cichuśki i lekkuśki odemknijcie drzwi kościoła. Otworzyły! O pajęczyno kolorów!! Bogarodzica Dziewica, złotem gotycka Maryja nad ołtarzem płonąca koralami u szyi, u twego syna Gospodzina cała Jerozolima: na ścianie po prawej stronie w żółtościach, w klocach zieleni skręcone głowa przy głowie orszaki wielkopiątkowe farbami i kurzem się trzęsą na kusych nogach. Kyrie elejson! Adamie ty boży kmieciu, Ewo z tej samej kłody, we dwoje ołtarz dźwigacie, aż pogrubiały wam łokcie. Kyrie elejson! A po prawej stronie białe, zapylone "trzy Maryje poszły, drogie maści niosły... Gdy na drodze były, tak sobie mówiły: Jest tam kamień niemały, a któż go nam odwali?" Grób święty zarósł pajęczynami anioły siedzą zakurzone, białe śpiewają: " Nie trwóżcie się, Dziewice, ujrzycie Boga lice... Wstał z martwych, tu go nie, tylko jego odzienie... Alleluja!" Gdy prowadzili ołtarz, święty Michał stał na szczycie, trzymał miecz zapylony i wagę z przydrożnym kurzem. Ale pułap kwiecisty kościoła był za niski dla archanioła, więc przefrunął ponad chór, wziął miecz, wagę, na niej kurz i tak czuwa. Drewniany Michale Archaniele, ty na drewnianych aniołów czele, Stróżu Stróżów malowanych i posiwiałych od śniegu niecałych po zacieku... Oto pomniejsze Stróże o tęczowym kolorze wśród kaplicy swojej trzeszczą w cytry i wiole rano, wieczór, we dnie, w nocy ludzkim śpiewom do pomocy. Śpiewy zostały w kalinie, w jęczmieniu, w makówkach pod ołtarzami... Gdy potrącić je, roznosi się pył po sumie: "...Ty przez aniołów... ...ty przez aniołów... ...ty przez aniołów..." Cisza. W nawie na cieniach zastrzałów ostatnia tajemnica: po lewej ręce zbawieni, po prawej potępieni, a wszyscy przyprószeni... Amen.
Answer

Recommend Questions



Life Enjoy

" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "

Get in touch

Social

© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.