Pan jest nasza ostoja i nadzieja. Naszym zadaniem, jako dzieci Bozych jest bezgranicznie mu ufac. Mocnym, wiernym i milosiernym w Panu to przede wszystkim wierzyc i kochac. Jezeli bedziemy swoim zachowaniem, dobrymi uczynkami i calym swoim zyciem pokladac nadzieje w Jezusie Chrystusie, wowczas osiagniemy nasz zyciowy cel - niebo. Wymienione wyzej epitety doczyczace Pana to oznacza tez traktowania Jezusa jako naszego przyjaciela.
Mocnym, wiernym i miłosiernym w Panu znaczy nie poddawać się pokusom,
wierzyć w Boga i słuchać Jego przykazań.
Żyć w miłości z Bogiem.
Wierność Bogu jest mocnym staniem na gruncie Chrystusowej Ewangelii, przyznawaniem się do Jezusa w każdej sytuacji. Człowiek wierny Jezusowi, zanim cokolwiek uczyni, zadaje sobie pytanie: co w takiej sytuacji uczyniłby Chrystus? Wierność jest również drogą wiodącą nas do życia wiecznego i zbawienia, a Bóg jest dla nas najlepszym wzorem wierności. Można powiedzieć, że wierność jest częścią Bożego charakteru. Sam Bóg bowiem powiedział: nie porzucę cię ani cię nie opuszczę (Hbr 13, 5). On swoich wiernych nigdy nie opuszcza, chociaż wydaje nam się, że czasami jesteśmy sami. Potrafimy nawet żalić się z tego powodu i mówić: dlaczego nie było Cię wtedy Boże przy mnie, kiedy Cię najbardziej potrzebowałem? W tym miejscu przychodzi mi na myśl stara katechetyczna przypowieść o pewnym śnie człowieka. Śniło mu się, że szedł po plaży z Jezusem. Spacerowali sobie i rozmawiali o nurtujących człowieka sprawach. W pewnym momencie człowiek obejrzał się za siebie i zobaczył, że ślady jakie obaj pozostawiali na piasku raz były podwójne, raz pojedyncze. Człowiek więc zwrócił się z głosem pełnym goryczy do Jezusa: "Panie - dlaczego kiedy ja potrzebowałem najbardziej Twojej pomocy, to Ciebie nie było przy mnie?". Jezus spojrzał na człowieka z uśmiechem na twarzy i odpowiedział mu: "Kiedy Tobie wydawało się, że jesteś zupełnie sam, widziałeś na piasku tylko pojedyncze ślady. Ale to były moje ślady, bo ja Ciebie wtedy niosłem w ramionach". Bóg w trudnych momentach naszego życia nie tylko jest przy nas, ale nawet nosi nas na Swoich ramionach, bo inaczej chyba byśmy zginęli. Daj Dobry Boże, byśmy zawsze o tym pamiętali.
Pan jest nasza ostoja i nadzieja. Naszym zadaniem, jako dzieci Bozych jest bezgranicznie mu ufac. Mocnym, wiernym i milosiernym w Panu to przede wszystkim wierzyc i kochac. Jezeli bedziemy swoim zachowaniem, dobrymi uczynkami i calym swoim zyciem pokladac nadzieje w Jezusie Chrystusie, wowczas osiagniemy nasz zyciowy cel - niebo. Wymienione wyzej epitety doczyczace Pana to oznacza tez traktowania Jezusa jako naszego przyjaciela.
Mocnym, wiernym i miłosiernym w Panu znaczy nie poddawać się pokusom,
wierzyć w Boga i słuchać Jego przykazań.
Żyć w miłości z Bogiem.
Wierność Bogu jest mocnym staniem na gruncie Chrystusowej Ewangelii, przyznawaniem się do Jezusa w każdej sytuacji. Człowiek wierny Jezusowi, zanim cokolwiek uczyni, zadaje sobie pytanie: co w takiej sytuacji uczyniłby Chrystus? Wierność jest również drogą wiodącą nas do życia wiecznego i zbawienia, a Bóg jest dla nas najlepszym wzorem wierności. Można powiedzieć, że wierność jest częścią Bożego charakteru. Sam Bóg bowiem powiedział: nie porzucę cię ani cię nie opuszczę (Hbr 13, 5). On swoich wiernych nigdy nie opuszcza, chociaż wydaje nam się, że czasami jesteśmy sami. Potrafimy nawet żalić się z tego powodu i mówić: dlaczego nie było Cię wtedy Boże przy mnie, kiedy Cię najbardziej potrzebowałem? W tym miejscu przychodzi mi na myśl stara katechetyczna przypowieść o pewnym śnie człowieka. Śniło mu się, że szedł po plaży z Jezusem. Spacerowali sobie i rozmawiali o nurtujących człowieka sprawach. W pewnym momencie człowiek obejrzał się za siebie i zobaczył, że ślady jakie obaj pozostawiali na piasku raz były podwójne, raz pojedyncze. Człowiek więc zwrócił się z głosem pełnym goryczy do Jezusa: "Panie - dlaczego kiedy ja potrzebowałem najbardziej Twojej pomocy, to Ciebie nie było przy mnie?". Jezus spojrzał na człowieka z uśmiechem na twarzy i odpowiedział mu: "Kiedy Tobie wydawało się, że jesteś zupełnie sam, widziałeś na piasku tylko pojedyncze ślady. Ale to były moje ślady, bo ja Ciebie wtedy niosłem w ramionach". Bóg w trudnych momentach naszego życia nie tylko jest przy nas, ale nawet nosi nas na Swoich ramionach, bo inaczej chyba byśmy zginęli. Daj Dobry Boże, byśmy zawsze o tym pamiętali.
Liczę na najlepsze.