" O zmierzchu uczniowie Jego zeszli nad jezioro i wsiadłszy do łodzi przeprawili się przez nie do Kafarnaum. Nastały już ciemności, a Jezus jeszcze do nich nie przyszedł; jezioro burzyło się od silnego wichru. Gdy upłynęli około dwudziestu pięciu lub trzydziestu stadiów, ujrzeli Jezusa kroczącego po jeziorze i zbliżającego się do łodzi. I przestraszyli się. On zaś rzekł do nich: "To Ja jestem, nie bójcie się!" Chcieli Go zabrać do łodzi, ale łódź znalazła się natychmiast przy brzegu, do którego zdążali".
To, że Pan Jezus chodzi po wodzie oznacza, że nie jest tylko Człowiekiem, ale jest także Bogiem. Wszystkie żywioły są Mu posłuszne, a On ma nad nimi władzę. To pomaga nam zrozumieć wszechmoc Bożą. On może wszystko, a człowiek z Nim zjednoczony jest w stanie sprostać takim sytuacjom, którym sam nie umiałby stawić czoła.
Jezus z uczniami mieli przeprawic się na drugi brzeg ale poszedł na Górę pomodlić się.W tym czasie łódz oddaliła się miotana wiatrem.Kiedy Jezus zakończył modlitwę udał się za łodzią idąc po wodzie.Uczniowie bardzo się przestraszyli,krzycząc „zjawa”ale Jezus odrzekł aby nie bali się gdyż to jest On sam.
Wtedy Piotr odezwał się mówiąc-panie jeśli to jestes Ty każ mi abym poszedł po wodzie.Jezus odrzekł chodz i chodził ale gdy spojrzał na wicher zląkł się i zaczął tonąć.Wtedy Jezus rzekł”małowierny,czemuś zwątpił?
J 6, 16-21
" O zmierzchu uczniowie Jego zeszli nad jezioro i wsiadłszy do łodzi przeprawili się przez nie do Kafarnaum. Nastały już ciemności, a Jezus jeszcze do nich nie przyszedł; jezioro burzyło się od silnego wichru. Gdy upłynęli około dwudziestu pięciu lub trzydziestu stadiów, ujrzeli Jezusa kroczącego po jeziorze i zbliżającego się do łodzi. I przestraszyli się. On zaś rzekł do nich: "To Ja jestem, nie bójcie się!" Chcieli Go zabrać do łodzi, ale łódź znalazła się natychmiast przy brzegu, do którego zdążali".
To, że Pan Jezus chodzi po wodzie oznacza, że nie jest tylko Człowiekiem, ale jest także Bogiem. Wszystkie żywioły są Mu posłuszne, a On ma nad nimi władzę. To pomaga nam zrozumieć wszechmoc Bożą. On może wszystko, a człowiek z Nim zjednoczony jest w stanie sprostać takim sytuacjom, którym sam nie umiałby stawić czoła.
Jezus z uczniami mieli przeprawic się na drugi brzeg ale poszedł na Górę pomodlić się.W tym czasie łódz oddaliła się miotana wiatrem.Kiedy Jezus zakończył modlitwę udał się za łodzią idąc po wodzie.Uczniowie bardzo się przestraszyli,krzycząc „zjawa”ale Jezus odrzekł aby nie bali się gdyż to jest On sam.
Wtedy Piotr odezwał się mówiąc-panie jeśli to jestes Ty każ mi abym poszedł po wodzie.Jezus odrzekł chodz i chodził ale gdy spojrzał na wicher zląkł się i zaczął tonąć.Wtedy Jezus rzekł”małowierny,czemuś zwątpił?