"Kto się mnie zaprzeprzed ludżmi,tego zaprę się i ja przed moim Ojcem"
Jak rozumiesz powysze słowa w odniesieniu do własnego życia?
Proszę o dłusze napisanie tego jak to rozumiecie,nie chodzi o 2/3 zdania tylko więcej bo ja musze mieć to na zhociaż połowe kartki w zeszycie.
Słowa mają znaczenie metaforyczne, w życiu codziennym oznaczaja że jeżeli my będziemy czynić dobro na ziemi to zostanie nam to wynagrodzone w niebie, że każdy dobry i bezinteresowny uczynek bedzie nam policzony i zbliża nas ku niebu.Jeżeli ktoś ktoś wyznaje Jezusa i Go głosi, bramy do Niebios stają sie dla niego bardziej otwarte. Jeżeli wstawimy się za Jezusem, On w Niebie wstawi się za nas.
Rozumiem to tak ze jesli bede kochal Boga ale tylko sam na sam a jesli znajde sie w towarzystwie i przyjdzie sie np. przezegnac to stchurze i tego nie zrobie to Bog bardzo sie na mnie obrazi. Wiele z nas uwaza sie za dobrych chrzescijan a tak naprawde jestemy tchurzami i niepotrafimy nawet przyznac sie do Boga przed ludzmi. Tak niepowinno byc. Jesli ktos kocha Bog jesli jest z nim sam to powinien rowniez kochac Go i w towarzystwie. Jesli bedziemy czynic dobro na ziemi to Jezus przyczyni sie za nami w niebie przed ojcem. Jesli sie Go nie zaprze i bedzie Go glosic innym z wielkim i otwartym sercem to niebo zawsze bedzie dla niego otwarte.