1) zastanów się co byś zrobił widząc na dworcu smutną .przestraszoną dzieczyne prawdopodobnie z prowincji . (OPOWIADANIE Z UŻYCIEM DIALOGU) ;
2) przedstaw w formie listu lub opowiadania . Zapisz odczucia somotnego chłopca w wielkim mieście ( ja mam być tą postacią )
Potrzebuję wypracowanie na jeden z tych tematów na ok. 200 słow
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Siedziałem na jednej z ławek na dworcu. Było dość zimo, przez mroźny wiatr, jednak miałem kurtkę, więc nie odczuwałem tego tak dotkliwie. Rozglądałem się w poszukiwaniu schronienia przed padającym śniegiem, jednak nie dostrzegłem żadnego, zadaszonego miejsca. Zobaczyłem za to cos innego. W koncie siedziała dziewczyna. Z jej postawy można było wywnioskować, iż wcześniej płakała, doskwierał jej smutek. Wyglądała na zagubioną, widocznie nie znała tego miejsca. Zastanawiałem się, czy przypadkiem do niej nie podejść, nie pomóc. Potrzebowała pocieszenia. Na początku stchórzyłem. Wstydziłem się do niej podejść, może przez to jak wyglądała. Miała na sobie brzydką, stara sukienkę w szarym, wyblakłym kolorze. Długie włosy związała w warkocze, które swobodnie opadały na plecy. Nie wiedziałem, co o tym myśleć. Przełamałem się jednak i podszedłem do niej.
-Stało się coś? – zapytałem.
Spojrzała na mnie przerażona, jakby zobaczyła jakiegoś seryjnego mordercę. Zastanawiałem się, czy na pewno wszystko z nią w porządku, jednak nie dałem tego po sobie poznać. Posłałem w jej stronę promienny uśmiech.
-Ja… wiesz może… Zgubiłam się, kiedy będzie pociąg do Gdańska? – zadała pytanie z trudem.
Dopiero teraz zauważyłem, że cała się trzęsie. Ściągnąłem z siebie kurtkę i okryłem ją.
-Masz szczęście, wjechał właśnie na peron. Chodź, ja też nim jadę.
Uścisnęła moją rękę i razem poszliśmy w stronę pociągu. Nie żałuję, że do niej podszedłem. W ten sposób poznałem świetną dziewczynę, przyjaciółkę.