1. System nadkłądczy to dostarczanie uboższym rzemieślnikom narzędzi i surowców w zamian za towar w niższej cenie.
2.Władca zakładał, czyli lokował nową wieś - albo miasto - na ściśle określonych warunkach. Warunki te nazywano prawem niemieckim - dlatego, że przywędrowało do Polski właśnie z Niemiec. Na czym polegało prawo niemieckie? Otóż każda rodzina otrzymywała w dzierżawę działkę ziemi wielkości 1 łana. Łan była to ówczesna miara powierzchni, obejmująca najczęściej ok. 20 ha. Działka taka mogła więc miec wymiary 400 x 500 m. Była dziedziczna, to znaczy po ojcu przejmował ją syn. Osadnicy musieli co roku płacic księciu, czyli swemu panu, ustalony czynsz za użytkowanie ziemi. Czynili to częściowo w pieniądzach, a częściowo w naturze - np. oddawali prosiaka albo ciele. Proboszczowi swej parafii płacili dziesięcinę, tzn. jedną jednostkę wszystkich plonów. Resztę mogli zatrzymac dla siebie. Wieś lokowaną na prawie niemieckim budowano nie jak kto chciał, lecz wg planu. Przez środek przyszłej wioski wytyczano drogę, a po obu jej str stawiano jeden przy drugim domy. Zasadźca zostawał często sołtysem nowej wsi. Zamiast jednego łanu ziemi otrzymywał kilka. Miał też prawo zbudowac młyn, z którego za opłatą korzystali wszyscy osadnicy, i zatrzymywał dla siebie częśc świadczeń na rzecz pana. Sołtysi sieszyli się dużym szacunkiem, powoływali bowiem samorząd mieszkańców oraz przewodniczyli wiejskiemu sądowi. Samorząd decydował o ważnych dla wszystkich prawach - np. kiedy rozpocząc żniwa, a sąd rozstrzygał spory wśród mieszkańców i wyrokował o sprawach o drobne przestępstwa
system nakładczy- nakładca (kupiec lub bogaty rzemieślnik) udawał się na wieś lub małego miasta i proponował mieszkańcom zarobek. Dostarczał surowce i narzędzia, a oni wykonywali pracę. Nakładca sprzedawał gotowy produkt z zyskiem. Takie produkty były słabe jakościowo ale tanie.
osadnictwo na prawie niemieckim- właściciel ziemi zleca zasiadzcy zwerbowanie osadników. Każdy otrzymuje łan ziemi (16-25 ha). Przez pierwsze kilka/kilkanaście lat osadnicy są wolni od opłat (wolnizna). Później muszą płacić czynsz.
Byłabym wdzięczna za najlepszą, bo bardzo jej teraz potrzebuję. Pozdrawiam :)
1. System nadkłądczy to dostarczanie uboższym rzemieślnikom narzędzi i surowców w zamian za towar w niższej cenie.
2.Władca zakładał, czyli lokował nową wieś - albo miasto - na ściśle określonych warunkach. Warunki te nazywano prawem niemieckim - dlatego, że przywędrowało do Polski właśnie z Niemiec.
Na czym polegało prawo niemieckie? Otóż każda rodzina otrzymywała w dzierżawę działkę ziemi wielkości 1 łana. Łan była to ówczesna miara powierzchni, obejmująca najczęściej ok. 20 ha. Działka taka mogła więc miec wymiary 400 x 500 m. Była dziedziczna, to znaczy po ojcu przejmował ją syn.
Osadnicy musieli co roku płacic księciu, czyli swemu panu, ustalony czynsz za użytkowanie ziemi. Czynili to częściowo w pieniądzach, a częściowo w naturze - np. oddawali prosiaka albo ciele. Proboszczowi swej parafii płacili dziesięcinę, tzn. jedną jednostkę wszystkich plonów. Resztę mogli zatrzymac dla siebie. Wieś lokowaną na prawie niemieckim budowano nie jak kto chciał, lecz wg planu. Przez środek przyszłej wioski wytyczano drogę, a po obu jej str stawiano jeden przy drugim domy. Zasadźca zostawał często sołtysem nowej wsi. Zamiast jednego łanu ziemi otrzymywał kilka. Miał też prawo zbudowac młyn, z którego za opłatą korzystali wszyscy osadnicy, i zatrzymywał dla siebie częśc świadczeń na rzecz pana. Sołtysi sieszyli się dużym szacunkiem, powoływali bowiem samorząd mieszkańców oraz przewodniczyli wiejskiemu sądowi. Samorząd decydował o ważnych dla wszystkich prawach - np. kiedy rozpocząc żniwa, a sąd rozstrzygał spory wśród mieszkańców i wyrokował o sprawach o drobne przestępstwa
system nakładczy- nakładca (kupiec lub bogaty rzemieślnik) udawał się na wieś lub małego miasta i proponował mieszkańcom zarobek. Dostarczał surowce i narzędzia, a oni wykonywali pracę. Nakładca sprzedawał gotowy produkt z zyskiem. Takie produkty były słabe jakościowo ale tanie.
osadnictwo na prawie niemieckim- właściciel ziemi zleca zasiadzcy zwerbowanie osadników. Każdy otrzymuje łan ziemi (16-25 ha). Przez pierwsze kilka/kilkanaście lat osadnicy są wolni od opłat (wolnizna). Później muszą płacić czynsz.
Byłabym wdzięczna za najlepszą, bo bardzo jej teraz potrzebuję. Pozdrawiam :)