1. Dlaczego wierzę? Rozwinąć temat 2. Miłość to uczucie czy cnota? 3. Opiszę jedna z tajemnic różańca świętego
Wybierz jedno i opisz :)
pracadomowa18
1. Wierzę w Boga dlatego, iż jest wiele dowodów na jego istnienie. Wiele razy pomógł mi gdy go tylko o to poprosiłem. Dzięki mojej wierze wszystko co robię ma znaczenie; kocham, cierpię, płacze, śmieje się.. Samo to, gdy przyjdzie ciężki dzień, gdy czuje się samotny, coś źle zrobiłem, pokłóciłem się z kimś, mam świadomość, że ktoś mnie kocha bezwarunkowo. Bez względu na wszystko! Sam fakt podnosi mnie na duchu. Gdy jest naprawdę źle, świat wali się na głowę, mam kogoś, na kim mogę polegać, kto mnie wysłucha i nie będzie chciał niczego w zamian. Samo stworzenie człowieka jest czymś niezwykłym.
2. Miłość.. To za jej sprawą jesteśmy pokorni, wytrwali, silni i ulegli.. upadamy i podnosimy się, żyjemy i przebaczamy. Miłość nie ma definicji. Jest to zgromadzenie uczuć, emocji.. z pewnością ogromna większość społeczeństwa jest "zakochana". Przeżywa zauroczenie. Sam Bóg wpisał w nasze serca coś w rodzaju programu komputerowego, zwanego "zakochaniem". Wielu z nas przedwcześnie chce poznać jej smak, lecz nie domyśla się, jakie niesie to za sobą skutki; nieprzespane noce, płacz, tęsknota, zazdrość, ciekawość. Gdy zaś nasze uczucie jest dobrze skierowane, czujemy się szczęśliwi i spełnieni. Nie czujemy zmęczenia, czujemy, że możemy wszystko! Miłość, to chcieć czynić drugiego człowieka wolnym, a nie więzić go. Uwolnić go z jego własnych więzów, jeżeli pozostawał więźniem. Każdy chciałby żyć jak w bajce; poznać swoją księżniczkę i być z nią już do końca. Ale to nie tak. Zdarza się nawet, że Ci, których tak kochamy, po czasie stają się naszymi wrogami. Trzeba umieć kochać, bo kocha się tylko raz.
3. Tajemnica radosna; Narodzenie Pana Jezusa Maria i Józef poszli zapisać się do Betlejem, lecz zabrakło miejsc. Z tego powodu poszli do szopki, gdzie Maria urodziła Jezusa. Trzej królowie złożyli dary, przy czym ukłonili się.
3 votes Thanks 1
rikitaka
Wierzę, ponieważ wiara umacnia mnie w podejmowaniu wszelkich, często kluczowych decyzji. Stanowi silny, niezachwiany fundament mojej moralności. Żyję w zgodzie z Bogiem i staram się działać tak, by nie sprawiać mu zawodu, choć bywa to trudne. Wiem jednak, że on, bez względu na okoliczności, jest w stanie mi wybaczyć. Życie ze świadomością tego, że jestem osobą wierzącą pomaga mi w walce z pokusami, którymi stale jestem otaczana. Nie mówię, że bez wahania potrafię odmówić, ale zawsze rozważam słuszność każdego czynu. Pojawiają się błędne wybory, ale wiem, że za pośrednictwem spowiednika Bóg zrozumie pobudki, którymi się kierowałam. Łatwiej jest funkcjonować wstając rano i wiedząc, że moje życie ma sens, ponieważ potrafię powierzyć je Bogu i wiem, że On nad nim czuwa, nie chcąc niczego w zamian. Z wiarą pewniej jest kroczyć przez życie. To tak, jakby manewrować pośród przeszkód, mając na ramieniu Anioła Stróża, który podpowiada, jak iść, choć czasem nie reaguje celowo, by nauczyć nas pokory i pokazać, jakie konsekwencje mogą wyniknąć z nieposłuszeństwa wobec Boga.
Wierzę w Boga dlatego, iż jest wiele dowodów na jego istnienie. Wiele razy pomógł mi gdy go tylko o to poprosiłem.
Dzięki mojej wierze wszystko co robię ma znaczenie; kocham, cierpię, płacze, śmieje się.. Samo to, gdy przyjdzie ciężki dzień, gdy czuje się samotny, coś źle zrobiłem, pokłóciłem się z kimś, mam świadomość, że ktoś mnie kocha bezwarunkowo. Bez względu na wszystko! Sam fakt podnosi mnie na duchu. Gdy jest naprawdę źle, świat wali się na głowę, mam kogoś, na kim mogę polegać, kto mnie wysłucha i nie będzie chciał niczego w zamian. Samo stworzenie człowieka jest czymś niezwykłym.
2.
Miłość.. To za jej sprawą jesteśmy pokorni, wytrwali, silni i ulegli.. upadamy i podnosimy się, żyjemy i przebaczamy. Miłość nie ma definicji. Jest to zgromadzenie uczuć, emocji.. z pewnością ogromna większość społeczeństwa jest "zakochana". Przeżywa zauroczenie. Sam Bóg wpisał w nasze serca coś w rodzaju programu komputerowego, zwanego "zakochaniem". Wielu z nas przedwcześnie chce poznać jej smak, lecz nie domyśla się, jakie niesie to za sobą skutki; nieprzespane noce, płacz, tęsknota, zazdrość, ciekawość. Gdy zaś nasze uczucie jest dobrze skierowane, czujemy się szczęśliwi i spełnieni. Nie czujemy zmęczenia, czujemy, że możemy wszystko! Miłość, to chcieć czynić drugiego człowieka wolnym, a nie więzić go. Uwolnić go z jego własnych więzów, jeżeli pozostawał więźniem. Każdy chciałby żyć jak w bajce; poznać swoją księżniczkę i być z nią już do końca. Ale to nie tak. Zdarza się nawet, że Ci, których tak kochamy, po czasie stają się naszymi wrogami. Trzeba umieć kochać, bo kocha się tylko raz.
3.
Tajemnica radosna; Narodzenie Pana Jezusa
Maria i Józef poszli zapisać się do Betlejem, lecz zabrakło miejsc. Z tego powodu poszli do szopki, gdzie Maria urodziła Jezusa. Trzej królowie złożyli dary, przy czym ukłonili się.