February 2019 0 23 Report
ZROB KTOS NA DZIS PLZ DAJE 15 PKT I NAJ !

More Questions From This User See All

W arcydziele Wojna i pokój wielki rosyjski Lew Tołstoj ukazał taką scenę z wojny w 1812 roku: Kiedy [Napoleon] zbliżył się do szerokiej rzeki Wilii, zatrzymał się przy pułku ułanów polskich, który stał na brzegu. - Wiwat! - z entuzjazmem krzyczeli Polacy. Napoleon przyjrzał się rzece, zsiadł z konia i usiadł między pniakami. Nie podnosząc głowy, powiedział coś i dwaj adiutanci pocwałowali do polskich ułanów. Wydano rozkaz, by odnaleźć bród i przeprawić się na przeciwległy brzeg. Pułkownik polskich ułanów, piękny, starszy mężczyzna, plącząc słowa ze wzruszenia, zapytał adiutanta, czy wolno mu będzie wraz ze swymi ułanami przepłynąć rzekę, nie szukając brodu. Adiutant powiedział, że cesarz nie będzie niezadowolony z tego nadmiaru gorliwości. Jak tylko adiutant to powiedział, stary, wąsaty oficer, z uszczęśliwioną tworzą i błyszczącymi oczyma, zakomenderował: "Za mną!" i pocwałował ku rzece. Setki ułanów pognało za nim. Było zimno i strasznie w środkowym, bystrym nurcie rzeki. Niektóre konie tonęły, tonęli i ludzie, a choć o pół wiorsty był bród, szczycili się tym, że płyną i toną w tej rzece pod okiem człowieka siedzącego na pniaku nawet niepatrzącego na to, co oni robią. Utonęło ze czterdziestu ułanów. Napisz, czy zgadzasz się z takim - literackim - obrazem stosunku Polaków do Napoleona. Czy dobrze zrobili, pozostając mu wierni aż do jego klęski? Dlaczego tak myślisz?
Answer

Recommend Questions



Life Enjoy

" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "

Get in touch

Social

© Copyright 2013 - 2025 KUDO.TIPS - All rights reserved.