Zredaguj zabawne opowiadanie na jeden z podanych niżej tematów: *Kultura osobista nastolatków *Kultura fizyczna w moim domu *Kultura przy stole *Kultura - pojecie wieloznaczne
skoka
Kultura fizyczna w moim domu Pewnego dnia jak zwykle pokłóciłam się z moim bratem Bartkiem. Wyjątkowo nasza kłótnia nie skończyła się tylko na ostrej wymianie słów. Zaczęliśmy się przepychać. W końcu przepychanka przerodziła się w bójkę. W pokoju był niesamowity bałagan- przewróciliśmy krzesła, skakaliśmy po łóżku i przeraźliwie krzyczeliśmy. Do tego przerażony pies głośno szczekał. Nasz spór przerwał dzwonek do drzwi. Zdrętwieliśmy. Ja bohatersko poszłam otworzyć. W drzwiach ukazała się nasza nowa sąsiadka i... policjant! Okazało się, że pani Kwiatkowska myślała, że w naszym domu dzieje się coś złego i wezwała policję. Długo musieliśmy jej tłumaczyć co się naprawdę dzieje. Zostaliśmy pouczeni, a pani sąsiadka poinformowała naszą mamę. Było nam strasznie wstyd, że przez naszą kłótnię zrobiło się takie zamieszanie. Teraz już nie dochodzi między mną a moim bratem do żadnych rękoczynów. Wolimy nie mieć kolejnej kary na oglądanie telewizji... (Nie wiem, czy ten temat pasuje do wypracowania ;) )
Pewnego dnia jak zwykle pokłóciłam się z moim bratem Bartkiem. Wyjątkowo nasza kłótnia nie skończyła się tylko na ostrej wymianie słów.
Zaczęliśmy się przepychać. W końcu przepychanka przerodziła się w bójkę. W pokoju był niesamowity bałagan- przewróciliśmy krzesła, skakaliśmy po łóżku i przeraźliwie krzyczeliśmy. Do tego przerażony pies głośno szczekał. Nasz spór przerwał dzwonek do drzwi. Zdrętwieliśmy. Ja bohatersko poszłam otworzyć. W drzwiach ukazała się nasza nowa sąsiadka i... policjant! Okazało się, że pani Kwiatkowska myślała, że w naszym domu dzieje się coś złego i wezwała policję. Długo musieliśmy jej tłumaczyć co się naprawdę dzieje. Zostaliśmy pouczeni, a pani sąsiadka poinformowała naszą mamę. Było nam strasznie wstyd, że przez naszą kłótnię zrobiło się takie zamieszanie.
Teraz już nie dochodzi między mną a moim bratem do żadnych rękoczynów. Wolimy nie mieć kolejnej kary na oglądanie telewizji...
(Nie wiem, czy ten temat pasuje do wypracowania ;) )