Zredaguj opowiadanie z dialogiem pt.Jeden dzień w raju.
Zamyślona21
To nie będzie specjalnie długie ale trudno....
Oto historia która przydarzyła się niedawno pewnemu chłopcu. Adam był uczniem 4 klasy . Zawsze był dobrym uczniem, ale ostatnio bardzo się pogorszył. Stał się też opryskliwy i nieznośny dla mamy i kolegów. Zawsze mówił, że tu na Ziemi nie ma dla niego miejsca. Czuł się bardzo samotny. Pewnego dnia wydażyło się coś niesamowitego. Chłopiec nagle poczuł miłe ciepło i znalazł się w obcym dla siebie miejscu. Wszystko wyglądało tak pięknie. Kolory mieniły się w oczach, a dzikie zierzęta wogóle się nie bały. Jednak na horyzoncie nie pojawiał się,żaden człowiek . Adam był zupełnie sam. W pewnej chwili na niebie pojawiła się wielka chmura, która przypominała twarz Jezusa. Chłopiec przeraził się tym bardziej, że chmóra powiedziała; - Oto to czego chciałeś, mówiłeś,że źle jest ci na Ziemi więc jesteś w raju... Chłopiec stał jak nieprzytomny lecz po chwili ockną się i był szczęśliwy. Nareszcie znalazł się w raju, w tym samym o którym tyle słyszał od księdza. Nagle usłyszał głos dochodzący zza drzewa: - Witamy cię Adasiu, przykro nam ale teraz jesteś skazany na rozmowy tylko i wyłącznie z nami zwerzętami. Chłopiec zobaczył że mówią do niego wiwiórki i zdziwiony zapytał: -Jak to możliwe że mówicie? Na to usłyszał odpowiedź - Adamie musisz zrozumieć że jesteś w innym świecie. Tu wszystko jest możliwe. Minęło kilka dni. Dzień za dzniem, godzina za godziną. Na początku owszem Adam był zadowolony, ale później zaczą tęsknić za ziemią i za ludźmi. Nie znajdywał już uciechy w jedzeniu świerzych owoców i rozmawianiu ze zwierzętami. Zaczą płakać i głośno krzyczeć, że chce wrócić do dawnego życia. Nagle wszystko się urwało. Otworzył oczy i okazało się że leży w łóżku. To wszystko to był tylko sen. Adam wyciągną jednak wnioski i zaczął doceniać swoje życie.
Oto historia która przydarzyła się niedawno pewnemu chłopcu.
Adam był uczniem 4 klasy . Zawsze był dobrym uczniem, ale ostatnio bardzo się pogorszył. Stał się też opryskliwy i nieznośny dla mamy i kolegów.
Zawsze mówił, że tu na Ziemi nie ma dla niego miejsca. Czuł się bardzo samotny.
Pewnego dnia wydażyło się coś niesamowitego. Chłopiec nagle poczuł miłe ciepło i znalazł się w obcym dla siebie miejscu. Wszystko wyglądało tak pięknie. Kolory mieniły się w oczach, a dzikie zierzęta wogóle się nie bały. Jednak na horyzoncie nie pojawiał się,żaden człowiek . Adam był zupełnie sam. W pewnej chwili na niebie pojawiła się wielka chmura, która przypominała twarz Jezusa. Chłopiec przeraził się tym bardziej, że chmóra powiedziała;
- Oto to czego chciałeś, mówiłeś,że źle jest ci na Ziemi więc jesteś w raju...
Chłopiec stał jak nieprzytomny lecz po chwili ockną się i był szczęśliwy. Nareszcie znalazł się w raju, w tym samym o którym tyle słyszał od księdza. Nagle usłyszał głos dochodzący zza drzewa:
- Witamy cię Adasiu, przykro nam ale teraz jesteś skazany na rozmowy tylko i wyłącznie z nami zwerzętami.
Chłopiec zobaczył że mówią do niego wiwiórki i zdziwiony zapytał:
-Jak to możliwe że mówicie?
Na to usłyszał odpowiedź
- Adamie musisz zrozumieć że jesteś w innym świecie. Tu wszystko jest możliwe.
Minęło kilka dni. Dzień za dzniem, godzina za godziną. Na początku owszem Adam był zadowolony, ale później zaczą tęsknić za ziemią i za ludźmi. Nie znajdywał już uciechy w jedzeniu świerzych owoców i rozmawianiu ze zwierzętami. Zaczą płakać i głośno krzyczeć, że chce wrócić do dawnego życia.
Nagle wszystko się urwało. Otworzył oczy i okazało się że leży w łóżku. To wszystko to był tylko sen. Adam wyciągną jednak wnioski i zaczął doceniać swoje życie.