"Kamizelka" Bolesława Prusa opowiada o wielkiej miłości dwojga ludzi. Pan był zapracowanym, tęgim mężczyzną. Pani krawcową, która bardzo kochała swojego męża. Po pewnym czasie stan zdrowia pana pogorszył się, z dnia na dzień chudł. Pan posiadał kamizelkę, którą codziennie ubierał. Przesuwał codziennie sprzączkę kamizelki, by nie martwić swojej żony, że "kamizelka robi się coraz szersza". Jednak pewnego dnia naprawdę musiał przesunąć sprzączke. Był przekonany, ze zdrowieje, gdyż kamizelka stawała się ciaśniejsza. Niedługo potem pan zmarł,a pani sprzedała wszystko, co posiadała i wyprowdziła się. Tak naprawdę jej mąż nie tył,lecz pani każdej nocy skracała pasek, aby dodać mężowi nadzieji, że jeszcze kiedyś będzie całkiem zdrowy. Kamizelka trafiła do ich sąsiada, który obserwował całą sytuacje.
"Kamizelka" Bolesława Prusa opowiada o wielkiej miłości dwojga ludzi.
Pan był zapracowanym, tęgim mężczyzną. Pani krawcową, która bardzo kochała swojego męża. Po pewnym czasie stan zdrowia pana pogorszył się, z dnia na dzień chudł. Pan posiadał kamizelkę, którą codziennie ubierał. Przesuwał codziennie sprzączkę kamizelki, by nie martwić swojej żony, że "kamizelka robi się coraz szersza". Jednak pewnego dnia naprawdę musiał przesunąć sprzączke. Był przekonany, ze zdrowieje, gdyż kamizelka stawała się ciaśniejsza.
Niedługo potem pan zmarł,a pani sprzedała wszystko, co posiadała i wyprowdziła się. Tak naprawdę jej mąż nie tył,lecz pani każdej nocy skracała pasek, aby dodać mężowi nadzieji, że jeszcze kiedyś będzie całkiem zdrowy. Kamizelka trafiła do ich sąsiada, który obserwował całą sytuacje.