Napisz opowiadanie na temat ważnego wydarzenia z bliską ci osobą . opisz swoje zachowanie , uczucia i myśli . zastosuj również krótki dialog . daje NAJ . proszę o szybką odpowiedź
oliwia37998
Na ferie postanowilismy ze cala rodzina pojedziemy do Krynicy. Lubie jezdzic na nartach wiec bylo to idealne miejsce. Po drodze wstapilismy do dziadków aby się tam ulokować. Zostaliśmy u nich przez tydzień.Gdy tylko się rozpakowaliśmy , pojechaliśmy na wyciag, nie mogłem się doczekac kiedy zaloze narty. moj dziadek zawodowy narciarz uczyl mnie jezdzic gdy mialem zaledwie 3 latka. Podobno od razu zalapalem o co chodzi i bez przeszkod smigalem nawet po trudniejszych trasach . byl ze mnie bardzo dumny. ja z niego tez poniewaz osiągal wiele zwyciestw na zawodach. Gdy dojechalismy na miejsce ubralem wreszcie narty. bylem szczesliwy i sadzilem ze nic nie moze mi zepsuc tych ferii. Dziadek takze jezdził ze mna ( pomimo swojego wieku). Ustawilsmy sie w dobrej pozycji i zjechalismy.Rodizice oraz dziadkowie byli ze mnie dumni. gdy szykowalem sie do nastepnego zjazdu , dziedek nagle upadl na ziemie. przestraszylem sie i zawolalem rodzicow. wezwali karetke , ktora przyjechala natychmiastowo. w szpitalu bardzo sie denerwowalem. Obwinialem sie za to co sie stalo. co chwile sie pytalem: - co sie stalo z dziadkiem ? -pytalem - czekamy na wyniki badan - odpowiadali tak pozniej okazalo sie ze dziadek dostal zawal i musi uwazac na swoje zdrowie ,wiec nie moze uprawiac takich sportow jak narty . bylem zawiedziony ale zdalem sobie sprawe ze jego zdrowie jest najwazniejsze . nastepnego dnia dziadek wrocil do domu a my opiekowalismy sie nim przez cały tydzien.
moj dziadek zawodowy narciarz uczyl mnie jezdzic gdy mialem zaledwie 3 latka. Podobno od razu zalapalem o co chodzi i bez przeszkod smigalem nawet po trudniejszych trasach . byl ze mnie bardzo dumny. ja z niego tez poniewaz osiągal wiele zwyciestw na zawodach. Gdy dojechalismy na miejsce ubralem wreszcie narty. bylem szczesliwy i sadzilem ze nic nie moze mi zepsuc tych ferii.
Dziadek takze jezdził ze mna ( pomimo swojego wieku). Ustawilsmy sie w dobrej pozycji i zjechalismy.Rodizice oraz dziadkowie byli ze mnie dumni.
gdy szykowalem sie do nastepnego zjazdu , dziedek nagle upadl na ziemie. przestraszylem sie i zawolalem rodzicow. wezwali karetke , ktora przyjechala natychmiastowo. w szpitalu bardzo sie denerwowalem. Obwinialem sie za to co sie stalo. co chwile sie pytalem:
- co sie stalo z dziadkiem ? -pytalem
- czekamy na wyniki badan - odpowiadali tak
pozniej okazalo sie ze dziadek dostal zawal i musi uwazac na swoje zdrowie ,wiec nie moze uprawiac takich sportow jak narty . bylem zawiedziony ale zdalem sobie sprawe ze jego zdrowie jest najwazniejsze . nastepnego dnia dziadek wrocil do domu a my opiekowalismy sie nim przez cały tydzien.