Zbliżała się 17:00.Mama powiedziała że zaczynamy wigilie.Usiedliśmy do stołu dzieliliśmy się opłatkiem.Aż tu naraz przyszedł nie spodziewany gość.To był pan którego wszyscy znaliśmy tylko że nie miał domu;(Więc zaprosilismy go do stołu.
to był wspaniały wieczór wigilijny.
Mam nadzieję że pomogłam, napisz mi w wiadomościach czy pomogła.:)
Była ciemna i cicha noc.
Zbliżała się 17:00.Mama powiedziała że zaczynamy wigilie.Usiedliśmy do stołu dzieliliśmy się opłatkiem.Aż tu naraz przyszedł nie spodziewany gość.To był pan którego wszyscy znaliśmy tylko że nie miał domu;(Więc zaprosilismy go do stołu.
to był wspaniały wieczór wigilijny.
Mam nadzieję że pomogłam, napisz mi w wiadomościach czy pomogła.:)