Zmień poniższy opis tak, by przedstawiał ten sam widok zimą . __________________________ . Widok z mojego okna. Mieszkam w bloku na szóstym piętrze. Z mojego pokoju rozciąga się rozległy widok na całe osiedle. Pod naszym blokiem znajduję się plac zabaw ogrodzony gęstą siatką.Pośrodku skwerku stoi drewniany domek z zielonym daszkiem. wygląda jak chatka Baby Jagi. Po lewej stronie jest piaskownica ze zjeżdżalnią, a po prawej huśtawki i drabinki. Pomalowano je na czerwony kolor. Dzięki temu plac jest barwny i wesoły. Za placem zabaw rozciąga się gęsty pas zieleni. Drzewa krzewy rzucają miły cień na asfaltowe alejki. Wzdłuż nich ustawiono wygodne ławeczki z oparciami. Daleko ponad wierzchołkami starych lip widać czerwonobrązowy dach mojej szkoły. Wynurza się on jak wyspa z morza zieleni. Hen, na horyzoncie można dostrzec niewyraźnie sylwetki wysokich wieżowców. Lubię widok z mojego okna. Chociaż patrzę na niego codziennie, na pewno nigdy mi się nie nudzi . :)
zdomciaz
Widok z mojego okna. Mieszkam w bloku na szóstym piętrze. Z mojego pokoju rozciąga się rozległy widok na całe osiedle. Pod naszym blokiem znajduję się plac zabaw ogrodzony gęstą siatką.Pośrodku skwerku stoi drewniany domek z zielonym daszkiem, przykrytym puchową kołdrą białego śniegu, która wygląda jak chatka Baby Jagi, owinięta śnieżnobiałym szalikiem. Po lewej stronie jest piaskownica ze zjeżdżalnią, którą płatki śniegu przykryła na kształt twierdzy , a po prawej huśtawki i drabinki, również posypane białym puchem. Dzięki temu plac jest tajemniczy i wesoły. Za placem zabaw rozciąga się pas pustej przestrzeni, poprzetykany bałwankami i aniołkami ze śniegu. Drzewa i krzewy wyglądają niczym śpiące królewny stojące wzdłuż asfaltowej alejki. Wzdłuż nich ustawiono wygodne ławeczki z oparciami. Daleko ponad wierzchołkami starych lip pokrytymi białymi czapami widać odśnieżony, czerwonobrązowy dach mojej szkoły. Wynurza się on jak wyspa z morza bieli. Lubię widok z mojego okna. Chociaż patrzę na niego codziennie, na pewno nigdy mi się nie nudzi . :)
Mieszkam w bloku na szóstym piętrze. Z mojego pokoju rozciąga się rozległy widok na całe osiedle.
Pod naszym blokiem znajduję się plac zabaw ogrodzony gęstą siatką.Pośrodku skwerku stoi drewniany domek z zielonym daszkiem, przykrytym puchową kołdrą białego śniegu, która wygląda jak chatka Baby Jagi, owinięta śnieżnobiałym szalikiem. Po lewej stronie jest piaskownica ze zjeżdżalnią, którą płatki śniegu przykryła na kształt twierdzy , a po prawej huśtawki i drabinki, również posypane białym puchem. Dzięki temu plac jest tajemniczy i wesoły.
Za placem zabaw rozciąga się pas pustej przestrzeni, poprzetykany bałwankami i aniołkami ze śniegu. Drzewa i krzewy wyglądają niczym śpiące królewny stojące wzdłuż asfaltowej alejki. Wzdłuż nich ustawiono wygodne ławeczki z oparciami.
Daleko ponad wierzchołkami starych lip pokrytymi białymi czapami widać odśnieżony, czerwonobrązowy dach mojej szkoły. Wynurza się on jak wyspa z morza bieli.
Lubię widok z mojego okna. Chociaż patrzę na niego codziennie, na pewno nigdy mi się nie nudzi . :)