'Zenek na wyspie' - opowiadanie odtwórcze na podstawie lektury 'ten obcy' Ireny Jurgielewiczowej. Tylko nie z neta ! ! !
karen19974
... Gdy Zenek opowiedział nam już swoją historię, postanowiliśmy mu pomóc. Codziennie przynosiliśmy mu jedzenie, staraliśmy się jak tylko mogliśmy, ale to i tak było za mało. Chcieliśmy powiedzieć o Zenku komuś dorosłemu, ale on nie chciał o tym słyszeć. Był pewny, że jak tylko dojdzie do siebie odnajdzie swojego wujka. Zenek był bardzo uparty, ale i bardzo silny. Pewnego dnia jednak chcąc uratować Dunaja, dostał w nogę. Dzieci nie wiedziały co robić ? Powiedziały o Zenku tacie Uli, ten opatrzył mu nogę i pomógł odnaleźć wujka.