Zapach Szczęścia Julian Tuwim Wtedy paloną kawą pachniało w kredensie, A zimne, świeże mleko, jak lody, wanilią. Kiedy się, mrużąc oczy, orzeszynę trzęsie, Po gałęziach w olśnieniu pędzi liści milion. Żywiołem zachłyśnięty, zziajany w rozpędzie, Ileś pokrzyw posiekał, ile traw stratował! A kijem obtłukując szyszki i żołędzie Ileżeś mil po drzewach małpio przecwałował! I wszystko to w ognisteej pamięci dziś błyska Ciska się małe, szybkie, gorąco, daleko... I szczęście pachnie kawą. I chłoniesz je z bliska. A chłód w pokoju sączy waniliowe mleko Zadanie: Wypisz fragmenty oddziałujące na zmysły. Zadanie 2:Opisz zmysłowy odbiór swojego domu.
Kotuśś06
Oddziałujące na zmysły. " Wtedy paloną kawą pachniało w kredensie " " Świeże mleko, jak lody wanilią "
W moim mieszkaniu pachnie codziennie z rana herbatą, ten subtelny zapach roznosi się przez każdy pokój, podróżując wnękami w drzwiach. W czasie obiadu, gdy przechadzam się po pokojach czuje zapach potrawy, którą przygotowuję. Jedyny kojarzący mi się z domem zmysł to właśnie ten zapach.. Domowy.
" Wtedy paloną kawą pachniało w kredensie "
" Świeże mleko, jak lody wanilią "
W moim mieszkaniu pachnie codziennie z rana herbatą, ten subtelny zapach roznosi się przez każdy pokój, podróżując wnękami w drzwiach. W czasie obiadu, gdy przechadzam się po pokojach czuje zapach potrawy, którą przygotowuję. Jedyny kojarzący mi się z domem zmysł to właśnie ten zapach.. Domowy.