Zanalizuj, nakazy, obowiązki...- niewolenie czy niedocenienie dobra? Odwołaj się do opowieści o Adamie i Ewie, i własnych przemyśleń.
Daje Naj. :D
Hariko
Moim zdaniem dobro w tych czasach eee, jest niedoceniane, ponieważ ludzie chcą sensacji! Co chętniej przeczytasz - artykuł o swoim idolu czy jakiś anonimowych człowiek przekazał sporą ilość pieniędzy na pfff szpital? Albo jest taka fraszka nie pamiętam tytułu, ani autora ale tam było że człowiek umieszcza ogłoszenie w którym pisze kto chce z nim być dobry, bo przecież sam wygłupiać się nie będzie. Dobro to są wszelakie pozytywne uczucia, stany czy co tam jeszcze. Np. prawda jest dobra, ale czy mówienie prawdy zawsze jest nam na rękę? Ile razy kłamiemy, aby się dowartościować, ukryć coś. Ludzie XXI w. tak bardzo uogólniając (bo nie twierdze, że wszyscy ale tylko z moich obserwacji) nie doceniają dobra, ani też go nie wolą. Takim przykładem może być Adam i Ewa. Mieli powiedzmy, że wszystko. Byli szczęśliwy, ale jedna osoba, a raczej szatan (wąż) musiał się wtrącić. Tak samo jest teraz, wystarczy jeden człowiek aby wszystko się zawaliło. teraz porównanie: Asam i Ewa żyli sobie w niewiedzy (jak im tego zazdroszczę...), trzymali się przykazać itd. Pewnego dnia przyszedł sobie do Ewy waż i zaczął ją podpuszczać, a ona mu uwierzyła i dalej się wszystko posypało. Teraz na dzisiejsze czasy są sobie przyjaciele, a jeden z nich hmmmm miał jakiegieś problemy ... np. z prawem. Wszystko jest pięknie, aż przychodzi jakaś 3 osoba i zaraz wszystko mówi co tamten zrobił. Automatycznie chyba wiemy co z reguły się dzieje...