Zadanie z matmy Witam mam problem z zadaniem z matmy z wyciaganiem wspólnego czynnika przed nawias... Nie wiem jak to robic a przyklad mam taki... ale nie zrobcie mi go tylko powiedzcie co robicie jak bedziecie go robic co robicie po kolei... 6xy+8x²y+5xy²
piszcie co dokladnie robicie... bo cienki z matmy jestem..!
Ok, to nie jest trudne, ale trzeba zrozumieć i trochę poćwiczyć :)
Chodzi w tym o to, że szukasz we wszystkich trzech "liczbach" (wyrażeniach algebraicznych fachowo :>) cyfry, która łączy, ma coś wspólnego z tymi trzema liczbami i takich samych liter (ale muszą się one pojawiać w każdej "liczbie" !) Z liczbami to masz akurat ciężki przypadek, więc przed nawiasem pojawią się tylko znaki (x i y) --> bo pojawiają się w każdej z trzech liczb :)
Jak już masz ten wspólny czynnik przed nawiasem to w nawiasie piszesz resztę, czyli to co się znajdowało przy tym czynniku np. było 6xy , to potem będzie xy (6 ...), pamiętając, że po przemnożeniu tego nawiasu musisz otrzymać taki sam przykład czyli: 6xy+8x²y+5xy².
Powodzenia ! :D
Gdybyś miał jeszcze jakieś problemy, lub czegoś nie rozumiał, pisz! :)
Ok, to nie jest trudne, ale trzeba zrozumieć i trochę poćwiczyć :)
Chodzi w tym o to, że szukasz we wszystkich trzech "liczbach" (wyrażeniach algebraicznych fachowo :>) cyfry, która łączy, ma coś wspólnego z tymi trzema liczbami i takich samych liter (ale muszą się one pojawiać w każdej "liczbie" !) Z liczbami to masz akurat ciężki przypadek, więc przed nawiasem pojawią się tylko znaki (x i y) --> bo pojawiają się w każdej z trzech liczb :)
Jak już masz ten wspólny czynnik przed nawiasem to w nawiasie piszesz resztę, czyli to co się znajdowało przy tym czynniku np. było 6xy , to potem będzie xy (6 ...), pamiętając, że po przemnożeniu tego nawiasu musisz otrzymać taki sam przykład czyli: 6xy+8x²y+5xy².
Powodzenia ! :D
Gdybyś miał jeszcze jakieś problemy, lub czegoś nie rozumiał, pisz! :)