Maryja i Józef i dziecko w szopce. Znajduje się ona (szopka) na całym świecie, wyżeźbiona z hebanowego drewna, wymodelowana z gliny, wylana w ceramice i pomalowana, wyżeźbiona w kamieniu, upleciona z bananowych liści, pomarszczona ze staniolu. Czy to chłopi w Rudawie, schrystianizowane plemiona krajów afrykańskiego buszu albo Indianie w Andach: Oni wszyscy rok po roku w grudniu stawiają małe figury Marii, Józefa i dzieciątka Jezus, do tego pasterzy, woła, osła, owce i być może też jeszcze miejscowe, rodzime zwierzę, naturalnie króli z Orientu (bliskiego wschodu), i rząd innych osób, które wydają się im - np. oni sami - fantazja nie ma granic. Nikt nie wie, kiedy i gdzie dokładnie pojawiły się pierwsze szopki. Gdzieś w 12 w. były one już w połudnowych Włoszech tak jak i w Bayern i Szwabach i innych regionach. Szopka Bożonarodzeniowa nie ma żadnego wynalazcy, jest ona zbiorowym odkryciem narodu. Przedstawienia żłobka są znane dziś we wszystkich krajach. Zostały one rozpowszechnione przez Jezuitów w 19 i 17 wieku. Widzieli oni w tych obrazowych przedstawieniach biblijnej historii mile widziną pomoc ich pracy misyjnej - ponieważ w końcu mogli porozumieć się słowami z ludnością skolonizowanych państw. Niemcy przeżyli w ostatnim roku "bum" na wystawę szopek bożonarodzeniowych. Zainteresowanie obcymi kulturami uczyniło okazję do tego, że odwiedzano tysiące takich wystaw. Widok różnych szopek zmusza ludzi będące daleko od kościoła do tego, by pomyśleć nad swoją religijnością. Ksiądz Heinrich Dippel , który organizuje wystawy szopek, opowiada o zdumiewających, religijnych rozmowach na obrzeżach tych wystaw. Ludzie którzy od lat nie uczęszczali w nabożeństwach, byli poruszeni, wzruszeni figurami i szopkami.
Szopka Bożonarodzeniowa.
Maryja i Józef i dziecko w szopce. Znajduje się ona (szopka) na całym świecie,
wyżeźbiona z hebanowego drewna, wymodelowana z gliny, wylana w ceramice i pomalowana, wyżeźbiona w kamieniu, upleciona z bananowych liści, pomarszczona ze staniolu. Czy to chłopi w Rudawie, schrystianizowane plemiona krajów afrykańskiego buszu albo Indianie w Andach: Oni wszyscy rok po roku w grudniu stawiają małe figury Marii, Józefa i dzieciątka Jezus, do tego pasterzy, woła, osła, owce i być może też jeszcze miejscowe, rodzime zwierzę, naturalnie króli z Orientu (bliskiego wschodu), i rząd innych osób, które wydają się im - np. oni sami - fantazja nie ma granic. Nikt nie wie, kiedy i gdzie dokładnie pojawiły się pierwsze szopki. Gdzieś w 12 w.
były one już w połudnowych Włoszech tak jak i w Bayern i Szwabach i innych regionach.
Szopka Bożonarodzeniowa nie ma żadnego wynalazcy, jest ona zbiorowym odkryciem narodu. Przedstawienia żłobka są znane dziś we wszystkich krajach. Zostały one rozpowszechnione przez Jezuitów w 19 i 17 wieku. Widzieli oni w tych obrazowych przedstawieniach biblijnej historii mile widziną pomoc ich pracy misyjnej - ponieważ w końcu mogli porozumieć się słowami z ludnością skolonizowanych państw. Niemcy przeżyli w ostatnim roku "bum" na wystawę szopek bożonarodzeniowych. Zainteresowanie obcymi kulturami uczyniło okazję do tego, że odwiedzano tysiące takich wystaw. Widok różnych szopek zmusza ludzi będące daleko od kościoła do tego, by pomyśleć nad swoją religijnością. Ksiądz Heinrich Dippel , który organizuje wystawy szopek, opowiada o zdumiewających, religijnych rozmowach na obrzeżach tych wystaw. Ludzie którzy od lat nie uczęszczali w nabożeństwach, byli poruszeni, wzruszeni figurami i szopkami.