Zad.1. Jak muzyka Orfeusza oddziaływała na otoczenie?(minimum 7 zdań)
Zad.2. Scharakteryzuj głównego bohatera mitu "Orfeusz i Eurydyka".(ponad pół kartki A5)
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Jak można się było domyśleć, miłośnicy muzyki Bacha, bez względu na to, czy są wierzący czy nie, wcześniej czy później dojdą do porozumienia. Nie ma o co kruszyć kopii. Dopóki Bacha słuchamy, a nawet więcej, dopóki uważamy go za arcymistrza, nie mają znaczenia nasze spory o imponderabilia. Niemniej posłużę się jeszcze jednym przykładem, by pokazać, że religijność własna genialnego autora nie ma żadnego znaczenia dla wielkości dzieła. Weźmy za przykład Caravaggia. Jego obrazy wiszą w kościołach, co prawda w bocznych kaplicach, ale przedstawiają niewątpliwie treści religijne. I to, w moim odczuciu, najbardziej zgodne z pierwotnym nauczaniem kościoła, że w ubogich jest królewstwo niebieskie. Jednocześnie, wiadomo o Caravaggiu tyle, by śmiało twierdzić, że był absolutnym bezbożnikiem. I jak to się ma do jego obrazów, a szczególnie do funkcji jaką pełniły w czasach, gdy powstawały? Malarz malował na zamówienie, w tym wypadku głównym zleceniodawcą był kościół katolicki, analogicznie muzyk na zamówienie komponował, bo w tamtych czasach był jedynie płatnym sługą. Dopiero bezbożnik Napoleon zmienił strukturę społeczną w Europie na tyle, by artyści zdobyli jako taką niezależność.
Co do jakości rozumienia dzieła poza kontekstem religijnym, śmiało mogę powołać się na "Odyseję" Homera, na "Bachantki" Eurypidesa, czy dowolny inny tekst z kultury starogreckiej. W niczym mi nie przeszkadza jako odbiorcy tych utworów, że dawno już wymarli żarliwi wyznawcy Zeusa i Neptuna. Sam też nie muszę wierzyć, że bogowie wciąż ingerują w codzienne życie człowieka, by pojąć choćby dramat Odysa. Kultura pozwala na niewyobrażalne przekroczenia, w tym także na wycieczki ateistów do gotyckich świątyń i słuchanie Bacha dla rozkoszy, jaką daje jego muzyka.
A propos muzyki i religijności twórcy warto wspomnieć o Monteverdim. Gdybyśmy rozpatrywali jego twórczość w tym kontekście, zgubilibyśmy gdzieś jego arcydzieło, pogańskiego(!) "Orfeusza", którego struktury muzyczne są powtórzone w "Nieszporach maryjnych", dziele niewątpliwie katolickim.
Pozdrawiam.