Przypowieść o siewcy jest opowieścią o człowieku, który wyszedł na pole, aby zasiać na nim ziarna. Jedno z rzuconych przez niego ziaren upadło na drogę i zostało wydziobane prez ptaki. Drugie padło na skałę, gdzie szybko zostało wypalone przez słońce. Trzecie zaś upadło pomiędzy wybujałe chwasty i ciernie, które nie pozwoliły mu wydać plonu. Jednak to ziarno, które spadło na żyzną ziemię, wzeszło, wydało owoce i obfity plon. Ziarnem w przypowieści jest Słowo Boże, natomiast glebą są słuchacze, wszyscy ludzie, do których Słowo jest skierowane. Realna sytuacja przedstawia codzienne zdarzenie, jakim jest sianie ziarna. W znaczeniu przenośnym przypowieść pokazuje dwa różne postępowania ze słowem Bożym: można je albo odrzucić albo przyjąć. W przypowieści na pierwszy plan nie rzucają się ani siewca, ani ziarno, lecz ich rozmaity los. Ostatecznie o urodzajności gleby decyduje otwarcie się człowieka na Dobrą Nowinę o zbawieniu.
Może troche pomóc tak napisałem ale nie wiem czy to dobrze :/
Przypowieść o siewcy jest opowieścią o człowieku, który wyszedł na pole, aby zasiać na nim ziarna. Jedno z rzuconych przez niego ziaren upadło na drogę i zostało wydziobane prez ptaki. Drugie padło na skałę, gdzie szybko zostało wypalone przez słońce. Trzecie zaś upadło pomiędzy wybujałe chwasty i ciernie, które nie pozwoliły mu wydać plonu. Jednak to ziarno, które spadło na żyzną ziemię, wzeszło, wydało owoce i obfity plon. Ziarnem w przypowieści jest Słowo Boże, natomiast glebą są słuchacze, wszyscy ludzie, do których Słowo jest skierowane. Realna sytuacja przedstawia codzienne zdarzenie, jakim jest sianie ziarna. W znaczeniu przenośnym przypowieść pokazuje dwa różne postępowania ze słowem Bożym: można je albo odrzucić albo przyjąć. W przypowieści na pierwszy plan nie rzucają się ani siewca, ani ziarno, lecz ich rozmaity los. Ostatecznie o urodzajności gleby decyduje otwarcie się człowieka na Dobrą Nowinę o zbawieniu.
Może troche pomóc tak napisałem ale nie wiem czy to dobrze :/