"Mały Książe" Antoine'a de Saint-Exupéry'ego ,jest jedną z najpiękniejszych historii o poszukiwaniu swojego miejsca na świecie i przyjazni.Wzruszająca historia Małego Księcia,który jest głównym bohaterem tego utworu,pokazuje że nawet z pozoru łatwe rzeczy ,potrafią wydać się bardzo trudne do zrealizowania.Po zapoznaniu się ,z "Małym Księciem",jestem pewny,iż najbardziej chciałbym się zaprzyzjażnic właśnie z głównym bohaterem książki.
Mały Książe,był chłopcem który nie wiedział ,że tego czego szukał ma tuż obok siebie.Szukał on swojego szczęścia.Po wielu nieudanych próbach, dziwnych przygodach i niejednoktrotnie jeszcze dziwniejszych spotkaniach z innymi ludzmi,nasz mały bohater miał chwilę zwątpienia w to,czy całe życie ma sens.Ale ostatecznie się nie poddał,wrócił tam gdzie jego miejsce,czyli do Róży.Podoba mi się jego wytrwałość,cierpliwość oraz to,że potrafił otworzyć przed innym swoje serce.Jestem do niego pod tym względem podobny, myślę więc ,że na tej płaszczyżnie napewno byśmy się zaprzyjaznili.
Odpowiedzialność to,dość trudna sztuka ,jeśli chodzi o relacje z innymi. Mały Książe nie był beztroski.Powoli acz nie przestając dorastał do zrozumienia czym,jest owa odpowiedzialnośc i dobro. Podobnie jest z nami samymi.Musimy dorosnąć do kilku rzeczy, aby potem być naprawdę spełnionym człowiekiem.Miłość,przyjażń ..istnieją,jeśli wierzy się w ich moc.Mały Książe zrozumiał ,że oddalając się od swojej Róży, zrezygnuje z najpiękniejszych uczuć w życiu każdego człowieka.
Mały Książe ,mógłby być moim przyjacielem,ponieważ potrafił szanować innych i ich wybory, ale o swoim życiu i przyjaciołach decydował sam.Uważam,że współczesne życie, jego trendy i sposoby na bycie "cool",powoduja iż ludzie,nie potrafią być w pełni niezależni od innych.Ta bezbronność wobec innych,często wystawia nasze życie na cięzką próbę.Gdyby to było całkowicie możliwe,wziąłbym przykład z niezależności Księcia,który mógłby być inspiracją dla wielu ludzi.
"Najpiękniejsze jest niewidoczne dla oczu,dobrze widzi się tylko sercem".Zacytowany wyżej,fragment książki Antoine'a de Saint-Exupéry'ego,to najpiekniejsze wyznanie na jakie kiedykolwiek zdobył się człowiek.Wiadomo,dziś nie liczy się wnętrze człowieka,ale jego wygląd i sposobność portfela.Mały Książe,pokazał nam wszystkim,że tylko serce mówi prawdę i to właśnie ono prowadzi nas do szczęścia,którego tak usilnie szukamy.
Nie warto więc,patrzeć na ludzi przez pryzmat bogactwa.Tak wielu wsród nas jest "Małych Książąt",którzy nie wiedzą,że tuż obok nich są róże,zupełnie tak jak nie wiedział o tym chłopiec,który bezwątpienia mógłby być moim przyjacielem.
"Mały Książe" Antoine'a de Saint-Exupéry'ego ,jest jedną z najpiękniejszych historii o poszukiwaniu swojego miejsca na świecie i przyjazni.Wzruszająca historia Małego Księcia,który jest głównym bohaterem tego utworu,pokazuje że nawet z pozoru łatwe rzeczy ,potrafią wydać się bardzo trudne do zrealizowania.Po zapoznaniu się ,z "Małym Księciem",jestem pewny,iż najbardziej chciałbym się zaprzyzjażnic właśnie z głównym bohaterem książki.
Mały Książe,był chłopcem który nie wiedział ,że tego czego szukał ma tuż obok siebie.Szukał on swojego szczęścia.Po wielu nieudanych próbach, dziwnych przygodach i niejednoktrotnie jeszcze dziwniejszych spotkaniach z innymi ludzmi,nasz mały bohater miał chwilę zwątpienia w to,czy całe życie ma sens.Ale ostatecznie się nie poddał,wrócił tam gdzie jego miejsce,czyli do Róży.Podoba mi się jego wytrwałość,cierpliwość oraz to,że potrafił otworzyć przed innym swoje serce.Jestem do niego pod tym względem podobny, myślę więc ,że na tej płaszczyżnie napewno byśmy się zaprzyjaznili.
Odpowiedzialność to,dość trudna sztuka ,jeśli chodzi o relacje z innymi. Mały Książe nie był beztroski.Powoli acz nie przestając dorastał do zrozumienia czym,jest owa odpowiedzialnośc i dobro. Podobnie jest z nami samymi.Musimy dorosnąć do kilku rzeczy, aby potem być naprawdę spełnionym człowiekiem.Miłość,przyjażń ..istnieją,jeśli wierzy się w ich moc.Mały Książe zrozumiał ,że oddalając się od swojej Róży, zrezygnuje z najpiękniejszych uczuć w życiu każdego człowieka.
Mały Książe ,mógłby być moim przyjacielem,ponieważ potrafił szanować innych i ich wybory, ale o swoim życiu i przyjaciołach decydował sam.Uważam,że współczesne życie, jego trendy i sposoby na bycie "cool",powoduja iż ludzie,nie potrafią być w pełni niezależni od innych.Ta bezbronność wobec innych,często wystawia nasze życie na cięzką próbę.Gdyby to było całkowicie możliwe,wziąłbym przykład z niezależności Księcia,który mógłby być inspiracją dla wielu ludzi.
"Najpiękniejsze jest niewidoczne dla oczu,dobrze widzi się tylko sercem".Zacytowany wyżej,fragment książki Antoine'a de Saint-Exupéry'ego,to najpiekniejsze wyznanie na jakie kiedykolwiek zdobył się człowiek.Wiadomo,dziś nie liczy się wnętrze człowieka,ale jego wygląd i sposobność portfela.Mały Książe,pokazał nam wszystkim,że tylko serce mówi prawdę i to właśnie ono prowadzi nas do szczęścia,którego tak usilnie szukamy.
Nie warto więc,patrzeć na ludzi przez pryzmat bogactwa.Tak wielu wsród nas jest "Małych Książąt",którzy nie wiedzą,że tuż obok nich są róże,zupełnie tak jak nie wiedział o tym chłopiec,który bezwątpienia mógłby być moim przyjacielem.