Wywiad z Piotrem Fronczewskim na temat serialu rodzina zastępcza za najlepszą odpowiedź daje naj. Potrzebuje to na dzisiaj.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Ja: Dzień dobry. Chcicałabym bardzo podziękować Panu, za zgodę na ten wywiad, mimo iż ma Pan ostatnio dużo pracy. A jak pan wspomina plan serialu "Rodzina zastępcza" ?
P.F.: Podczas tych dobrych kilku lat cała ekipa bardzo się ze sobą zżyła. Staliśmy się dla siebie prawie jak rodzina. Mimo, iż były sprzeczki, to jednak bardzo dobrze wspominam plan tego seialu. Każdy czuł się tam swobodnie, można było porozmawiać, nikt się nie krępował.
Ja: Nawet dzieci? Nie czuły się skrępowane, nieśmiałe wobec Pana ? Przecież już wtedy był Pan sławnym aktorem.
P.F.: (śmiech) Na początku tak. Wydaje mi się, że trochę się mnie bały. Próbowałem przerwać dystans, pokazać się jako człowiek, nie jako gwiazda. I powoli przekonywały sie do mnie. Ptem ze śmiechem wspominaliśmy początek naszej znajomości.
Ja: A czemu przyjął pan rolę w tym serialu?
P.F.: Spodobał mi się scenariusz. Podobało mi się ciepło panujące w domu Kwiatkowskich. Mimo tylu różnic między dzieciakami, cała rodzina była bardzo zgrana.
Ja: Czy żałował Pan kiedyś, że przyjął Pan tą propozycję?
P.F.: Nigdy, nawet gdy były trudności. Do dzisiaj wspominam miłe chwile, które spędziłem na tym planie.
Ja: Dziękuję za rozmowę.
P.F.: Także dziękuję.
mam nadziejkę, że pomogłam i jeśli tak to prosze o naj ;)