WYWIAD 1981r Przeprowadź wywiad z mamą lub tatą zapytaj jak żyło się w naszym kraju kiedy był stan wojenny. Liczę na cały wywiad z odpowiedziami.
estudzinska3
Dzień dobry mamo,czy pamiętasz stan wojenny w Polsce w 1981 roku. Tak córeczko,a czemu pytasz Bo chciałabym przeprowadzić z .tobą wywiad-mogę.Proszę. -Oczywiście -Co pamiętasz z pierwszego dnia stanu wojennego? -W niedzielę, 13 grudnia 1981 r. rano, miliony Polaków dowiedziało się z radiowo-telewizyjnego przemówienia gen. Jaruzelskiego o wprowadzeniu stanu wojennego. Wojskowy przewrót rozpoczął się już przed północą, gdy zablokowano połączenia telefoniczne. Wprowadzając stan wojenny internowano około 6,6 tys. działaczy związkowych i politycznych, zawieszono działalność organizacji społecznych, ograniczono swobodę poruszania się i wprowadzono godzinę policyjną . Przepisy stanu wojennego zakazywały strajków i manifestacji oraz wprowadzały militaryzację zakładów pracy. Wiadomość o ogłoszeniu stanu wojennego była dla większości społeczeństwa zaskoczeniem. Niedzielny ranek zamienił się w koszmar. Mężczyźni prowadzili ożywione dyskusje, kobiety popłakiwały. W domach zapanowała atmosfera zagrożenia. Dzieci bardzo szybko zauważyły te zmiany. Również im udzieliły się nastroje dorosłych. Telewizyjne wystąpienie gen. Jaruzelskiego zburzyło spokój rodzin. Na ogół rodzice starali się wytłumaczyć swym dzieciom, co się dzieje w kraju, jak się trzeba zachowywać, aby uniknąć niebezpieczeństwa. -Czy bałaś się? - Ja się przeraziłam. Myślałam, że to wojna. Pamiętałam opowieści dziadków o przeżyciach w czasie wojny. Bałam się, że czołgi wjadą i zaczną do nas strzelać. -Wprowadzając stan wojenny Wojciech Jaruzelski dał dzieciom dwa dodatkowe tygodnie ferii zimowych. Uczniowie skrzętnie wykorzystali ten prezent. Większość dzieci bawiła się w domu. Co z tego pamiętasz? - Pamiętam, że było wolne w szkole i nie wiedziałam, czy wypada się cieszyć. - Stan wojenny nie zmienił radykalnie dotychczasowych zabaw i zainteresowań dzieci. Wprowadził jednak do nich specyficzne akcenty. Czy pamiętasz mamo coś .? - Pamiętam, że tłumaczyłam swej koleżance, iż nie możemy się bawić jak dotychczas na klatce schodowej, bo jeśli przyjdą żołnierze, to nie zdążymy się ukryć w domu. Ale nawet zabawa w mieszkaniu nie była, moim zdaniem , w pełni bezpieczna. Zbudowaliśmy więc z poduszek barykadę, chodziłyśmy po pokoju schylone lub siedziałyśmy pod stołem, bo gdy będą strzelać, to mogą przez okno trafić nas w głowę. -To bardzo przeżyłaś stan wojenny? -oczywiście córciu to były ciężkie czasy dla wszystkich . -Dziękuje mamo za wywiad i pomoc. -Proszę i ja też dziękuje.
Tak córeczko,a czemu pytasz
Bo chciałabym przeprowadzić z .tobą wywiad-mogę.Proszę.
-Oczywiście
-Co pamiętasz z pierwszego dnia stanu wojennego?
-W niedzielę, 13 grudnia 1981 r. rano, miliony Polaków dowiedziało się z radiowo-telewizyjnego przemówienia gen. Jaruzelskiego o wprowadzeniu stanu wojennego. Wojskowy przewrót rozpoczął się już przed północą, gdy zablokowano połączenia telefoniczne. Wprowadzając stan wojenny internowano około 6,6 tys. działaczy związkowych i politycznych, zawieszono działalność organizacji społecznych, ograniczono swobodę poruszania się i wprowadzono godzinę policyjną . Przepisy stanu wojennego zakazywały strajków i manifestacji oraz wprowadzały militaryzację zakładów pracy. Wiadomość o ogłoszeniu stanu wojennego była dla większości społeczeństwa zaskoczeniem. Niedzielny ranek zamienił się w koszmar. Mężczyźni prowadzili ożywione dyskusje, kobiety popłakiwały. W domach zapanowała atmosfera zagrożenia. Dzieci bardzo szybko zauważyły te zmiany. Również im udzieliły się nastroje dorosłych. Telewizyjne wystąpienie gen. Jaruzelskiego zburzyło spokój rodzin. Na ogół rodzice starali się wytłumaczyć swym dzieciom, co się dzieje w kraju, jak się trzeba zachowywać, aby uniknąć niebezpieczeństwa.
-Czy bałaś się?
-
Ja się przeraziłam. Myślałam, że to wojna. Pamiętałam opowieści dziadków o przeżyciach w czasie wojny. Bałam się, że czołgi wjadą i zaczną do nas strzelać.
-Wprowadzając stan wojenny Wojciech Jaruzelski dał dzieciom dwa dodatkowe tygodnie ferii zimowych. Uczniowie skrzętnie wykorzystali ten prezent. Większość dzieci bawiła się w domu. Co z tego pamiętasz?
-
Pamiętam, że było wolne w szkole i nie wiedziałam, czy wypada się cieszyć.
-
Stan wojenny nie zmienił radykalnie dotychczasowych zabaw i zainteresowań dzieci. Wprowadził jednak do nich specyficzne akcenty. Czy pamiętasz mamo coś .?
-
Pamiętam, że tłumaczyłam swej koleżance, iż nie możemy się bawić jak dotychczas na klatce schodowej, bo jeśli przyjdą żołnierze, to nie zdążymy się ukryć w domu. Ale nawet zabawa w mieszkaniu nie była, moim zdaniem , w pełni bezpieczna. Zbudowaliśmy więc z poduszek barykadę, chodziłyśmy po pokoju schylone lub siedziałyśmy pod stołem, bo gdy będą strzelać, to mogą przez okno trafić nas w głowę.
-To bardzo przeżyłaś stan wojenny?
-oczywiście córciu to były ciężkie czasy dla wszystkich .
-Dziękuje mamo za wywiad i pomoc.
-Proszę i ja też dziękuje.