Konrad Wallenrod to tytułowy bochater powieści poetyckiej Adama Mickiewicza .Jako dziecko został porwany przez krzyżaków i przez nich był też wychowywany.Poczucie zemsty budził w nim Halban ,jako jedyny przyjaciel przypominał mu o tym co go spotkało.
Konrad wallenrod ożenił się z Aldoną,córką litewskiego księcia,jednak szczęście młodych nie trwało długo.Konrad musiał wybierać między szczęściem osobistym,a szczęściem w ojczyźnie. Nawet powiedział,że:"szczęścia w domu nie zaznał,bo nie było go w ojczyźnie".Aldona kochała męża i za nim pojechała do Marienburga(dzisiejszy Malborg).Chciała być blisko ukochanego i dlatego dała zamurować się w wieży.Konrad co wieczór przychodził pod wieżę rozmawiać z żoną,cały czas miał jej wparcie.W miłości wiec odniósł sukces, bo miał kochającą i wspierającą jego decyzję żonę.Ona dodawała mu otuchy i rozumiała jego decyzję, nie oskarżała go,ani nie obwiniała za swoje życie w wieży,a przecież była młoda i mogła korzystać z życia.
Konrad,gdy został wybrany na Mistrza Zakonu Krzyżackiego doprowadzał podstępem do przegranej Krzyżaków.Gdy został zdemaskowany ,bo naprawdę nazywał się Walter Alf ,chcąc uniknąć śmierci z rąk Krzyżaków popełnił samobójstwo,przedtem żegnając się z żoną powiedział jej,że zobaczy znak jego "odejścia".Wkrótce Aldona zobaczyła spadającą lampę i ona też w niedługim czasie zmarła z tęsknoty.
Konrad Wallenrod to postać,która musi wybierać między szczęściem z ukochaną żoną ,a miedzy pokonaniem przeszłości.Wygrywa miłość żony,a przegrywa własne i jej życie,na rzecz wygranej Litwy,swej ukochanej ojczyzny.Działał podstępnie ,przez zdradę , sam z tym nie mógł sie pogodzić i sam dla swoich czynów i postępowania czuł pogarde.
Konrad Wallenrod to tytułowy bochater powieści poetyckiej Adama Mickiewicza .Jako dziecko został porwany przez krzyżaków i przez nich był też wychowywany.Poczucie zemsty budził w nim Halban ,jako jedyny przyjaciel przypominał mu o tym co go spotkało.
Konrad wallenrod ożenił się z Aldoną,córką litewskiego księcia,jednak szczęście młodych nie trwało długo.Konrad musiał wybierać między szczęściem osobistym,a szczęściem w ojczyźnie. Nawet powiedział,że:"szczęścia w domu nie zaznał,bo nie było go w ojczyźnie".Aldona kochała męża i za nim pojechała do Marienburga(dzisiejszy Malborg).Chciała być blisko ukochanego i dlatego dała zamurować się w wieży.Konrad co wieczór przychodził pod wieżę rozmawiać z żoną,cały czas miał jej wparcie.W miłości wiec odniósł sukces, bo miał kochającą i wspierającą jego decyzję żonę.Ona dodawała mu otuchy i rozumiała jego decyzję, nie oskarżała go,ani nie obwiniała za swoje życie w wieży,a przecież była młoda i mogła korzystać z życia.
Konrad,gdy został wybrany na Mistrza Zakonu Krzyżackiego doprowadzał podstępem do przegranej Krzyżaków.Gdy został zdemaskowany ,bo naprawdę nazywał się Walter Alf ,chcąc uniknąć śmierci z rąk Krzyżaków popełnił samobójstwo,przedtem żegnając się z żoną powiedział jej,że zobaczy znak jego "odejścia".Wkrótce Aldona zobaczyła spadającą lampę i ona też w niedługim czasie zmarła z tęsknoty.
Konrad Wallenrod to postać,która musi wybierać między szczęściem z ukochaną żoną ,a miedzy pokonaniem przeszłości.Wygrywa miłość żony,a przegrywa własne i jej życie,na rzecz wygranej Litwy,swej ukochanej ojczyzny.Działał podstępnie ,przez zdradę , sam z tym nie mógł sie pogodzić i sam dla swoich czynów i postępowania czuł pogarde.