Wyobraź sobie swoje spotkanie z mieszkańcami Bullerbyn. Napisz w zeszycie opowiadanie ,,Moje spotkanie z dziećmi z Bullerbyn''. Pamiętaj, że opowiadanie powinno mieć wstęp, rozwinięcie i zakończenie.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Moje spotkanie z dziećmi z Bullerbyn
Pewnie nie uwieżycie, ale spotkałam się z dziećmi z Bullerbyn!
Siedziała cała szóstka na płocie i rozmawiała. Lisa na mnie spojrzała i powiedziała:
- Cześć, jestem Lisa a ty?
- ja jestem .......................... - podałam jej rękę.
Lasse i Bosse też przxyszli się przywitać.
- Ja jestem Lasse. To jest mój brat Bosse.
Czytałam tą książkę, i oczywiście wiedziałam o tym. Zapomniał o Lisie. Podeszły dwie dziewczynki. Kto by nie wiedział, że to Anna i Britta! Wszyscy wyglądali jak z obrazka. Tylko kogoś tu brakowało. No tak! Nie było Ollego!
- a gdzie jest olle? Przecież było Was sześcioro na płocie! - powiedziałam nieśmiało.
- Ojeju! Pewnie poszedł Po Kerstin. Swoją siostrzyczkę.
Nie chciałam być niemiła i mówić, że to wszystklo już wiem. Kerstin podobno była piękna. Chciałam ją zobaczyć, z resztą kto by nie chciał?
- Olle przyjdzie? - zapytałam Lisę, a potem dodałam szybko: - chcę go poznać.
Olle rzeczywiście przyszedł, lecz nie był taki jak go Astrid Lindgren opisała w książce. Miał na sobie czarny garnitur, a jego siostra przepiąkną czerwoną sukieneczkę. Rzeczywiście była przepiękna. Wciąż rozmawialiśmy o Kerstince, aż ole mruknął:
- Teraz ci młodsc są w modzie.
Aleśmy się uśmiali. Olle śmiał się z nami. Dzieci opowiadały mi o życiu na wsi. Potem zapytały o rzyciu w mieście. opowiadałam im o samochodach, których w tych okolicach jest nie za dużo.
Na pożegnanie Lisa dała ki kwiatek wpinany we włosy, a chłopaki powiedzieli, że kiedyś odwiedzą mnie w Warszawie.
To była naprawdę niesamowita przygoda, której nigdy nie zapomnę.