Wymyślicie mi jakąś baśń? Ma ona mieć nie więcej niż jedną stronę, ale mam ją opowiadać. Niech będzie jakaś trochę śmieszna żeby był w niej humor. Dużo punktów!!! Daję naj :D
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Dawno dawno temu był piękny słoneczny dzień.Zył sobie inżynier budowlany.W swoim kosmicznym świecie konstrułował różne wynalazki.
Pewnego wieczory zbudował figurkę ze szkła i nazwał ją Dyzio Zielonek.Na początku zdawał się małą,figurką,a później rosła coraz większa.I stała się bardzo duża,gdyż jadła całczy czas rotki.Były to rośliny,które dodawały wrostu.Któregoś dnia Dyzio Zielonek miał zły humor i wydziwiał przeróżne rzeczy.Zaczął deptać domy oraz wujnować budynki fabryczne.Przybył do Różowego Oceanu,aby napić się oranżady.Wskoczył do niego,a woda porozlewała się po jego okolicach.Pojechał do Bananówka,gdyż miał kolegę,który miał 30 milimetrów wzrostu,a jadł żabony c sprawiało ,że stawał sie coraz mniejszy.Następnego dnia rozdeptał go i nie miał już kolegi.Poszed wię do Nubiru tam zaczepił go Trzynóg.Krótko mógł z nim porozmawiać,ponieważ samolotem przyleciał inżynier i zaczął go psóć,rzucając w niego kamieniami i rożnymi przyrządami.Rozkruszył się w drobny mak.Inżynier postanowił wybrać się do Lizakolandii,aby znaleźć sobie przyjaciela i uczynił to.Naywał się Telefelek.Obydwaj interesowali sie tym samym Telefelek miał brata bliźniaka Pulpeciaka.Inżynier opowiedział im wszystko,co mu się przydarzyło.Tym razem bliźniacy chcieli zbudować maszynę.Telefelek oznajmił:
- Zbudujmy maszynę trawną i nazwijmy ją maszynka-trawinka.
Pupeciak na to:
-To zły pomysł lepiej zbudujmy maszynkę z kwiatów,która roznosiłaby zapach.
Inżynier odrzekł:
-Nikt nic już nie będzie robić !.Dość tych wrażeń na dzisiaj !
Bracia Pulpeciak wra z Telefelkiem nie zgadzali się ze zdaniem inżyniera obrazili się na niego postanowili sami coś zbudować.Odtąd inżynier zbudował mądre i rozsądne rzeczy.
Dostała z tego 5
proszę o naj:**