Dawno czytałam tą książkę, ale wydaje mi się, że; Chodzi o to, że każdy przyjazny gest w stronę drugiego człowieka zwiększa nasze szanse na to, że w naszym kierunku taki gest również ktoś wykona. Trzeba jednak pamiętać, że prawdziwa pomoc to pomoc bezinteresowna. Gdy spotka nas coś miłego, na co nie oczekujemy, tym bardziej będzie to dla nas wartościowe. Jeśli nie będziemy pomagać innym to sami też nie spodziewajmy się pomocy.
Dawno czytałam tą książkę, ale wydaje mi się, że; Chodzi o to, że każdy przyjazny gest w stronę drugiego człowieka zwiększa nasze szanse na to, że w naszym kierunku taki gest również ktoś wykona. Trzeba jednak pamiętać, że prawdziwa pomoc to pomoc bezinteresowna. Gdy spotka nas coś miłego, na co nie oczekujemy, tym bardziej będzie to dla nas wartościowe. Jeśli nie będziemy pomagać innym to sami też nie spodziewajmy się pomocy.